Cezary Kulesza zdecydował, że nowym trenerem piłkarskiej reprezentacji Polski zostanie Fernando Santos. To szkoleniowiec z uznanym dorobkiem i olbrzymim doświadczeniem. Przez cztery lata pracował jako selekcjoner reprezentacji Grecji (2010 - 2014), a później objął stery kadry narodowej Portugalii. Prowadził ją przez osiem lat i w tym czasie doprowadził do mistrzostwa Europy (2016).
Możesz przeczytać także: Portugalskie media natychmiast to wyłapały i pytają: kto?
We wtorek, podczas konferencji prasowej, Santos został oficjalnie zaprezentowany.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
"My" i "wygrać" - to dwa najważniejsze słowa w mojej pracy i zawodnicy poznają je na pierwszym zgrupowaniu. Do nich będziemy musieli się przyzwyczaić. Moim zdaniem ta reprezentacja ma wszystko, by rywalizować z każdym na świecie - mówi z optymizmem.
Wybór 68-latka jest szeroko komentowany przez media sportowe w Polsce. W Kanale Sportowym głos na temat Portugalczyka zabrał Mateusz Borek. Rozpoczął od krótkiej charakterystyki szkoleniowca.
Wydaje się człowiekiem stonowanym, trzymającym dyscyplinę. Lubiącym porządek w szatni, nie pozwalającym piłkarzom na spóźnianie się na zajęcia. To trener, który przedkłada w pierwszej kolejności wynik nad wrażenie artystyczne. Lubi mieć kontrolę nad meczem i porządek w formacji defensywnej - opisał go komentator.
Możesz przeczytać również: Polski aktor zestawiany z Fernando Santosem. Ich porównania zalały sieć
Borek podkreślił jedną rzecz, która z całą pewnością będzie nowością dla Santosa w Polsce - w porównaniu z jego pracą w Portugalii.
Będzie musiał się przyzwyczaić, uśredniając wartość techniczną polskiego piłkarza, do troszkę gorszego tworzywa, do dużo niższej jakości wielu zawodników względem Portugalczyków - zauważył Borek.
Santos w nowej roli zadebiutuje 24 marca, kiedy to w ramach eliminacji Euro 2024 Polacy zmierzą się z Czechami. Trzy dni później Biało-Czerwonych czeka domowy mecz z Albanią. Grupowymi rywalami Polaków są także Wyspy Owcze i Mołdawia.
Możesz przeczytać też: Santos zapytany o Ronaldo. Nagle zaczął mówić o Lewandowskim
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.