Za nami kolejny Super Bowl, czyli finał rozgrywek NFL. To jedno z największych wydarzeń sportowych na świecie. Miliony kibiców z całego globu co roku wyczekują święta futbolu amerykańskiego. Nie inaczej było tym razem.
W tym roku o mistrzostwo zmierzyli się futboliści Kansas City Chiefs oraz San Francisco 49ers. Zawodnicy stworzyli znakomite widowisko, w którym do samego końca mieliśmy wynik na styku. Do wyłonienia zwycięzcy potrzebna była dogrywka, w której lepsi byli gracze z Kansas City.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
Na trybunach nie brakowało wielkich gwiazd. Wielkie zainteresowanie wzbudzała Taylor Swift. Słynna piosenkarka jest bowiem w związku z Travisem Kelce, który gra w ekipie Chiefs. To on w pewnym momencie miał problem, aby utrzymać nerwy na wodzy.
W sieci głośno jest o nagraniu, w którym widać moment, jak Kelce rusza do swojego trenera Andy'ego Reida i zaczyna go szarpać. Zachowanie futbolisty Kansas City Chiefs wzbudziło kontrowersje, bo jego szkoleniowiec ma już 66 lat.
Po spotkaniu nie brakowało pytań o głośną scenę. Andy Reid wprawdzie nie chciał wdawać się w szczegóły, ale też przyznał, że nie ma pretensji do swojego zawodnika. Tak skomentował starcie z ukochanym Taylor Swift.
- Wytrącił mnie z równowagi. Mam sztuczne biodro, a on mnie zdenerwował. Dzięki temu facetowi czuję się z młodo. Jest z nami dłużej niż ktokolwiek inny. To doświadczony weteran. Zaskoczył mnie i musiałem z nim wyjaśnić pewne sprawy - żartował trener.
Dystans szkoleniowca do tego zdarzenia pewnie wynika z tego, że jego podopieczni wygrali Super Bowl. Kansas City Chiefs po raz drugi z rzędu zostało mistrzem NFL. W finale ograli San Francisco 49ers 26:23.
Kelce ma w dorobku aż trzy Super Bowl. Od niedawna jest na świeczniku, a to za sprawą wspomnianego związku ze Swift. Oficjalnie ogłosili swój związek jesienią ubiegłego roku i zaczęło się szaleństwo. Partnerka futbolisty obecnie jest jedną z największych gwiazd muzyki na świecie.
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.