Sprawdzamy pogodę dla Ciebie...

Jasny przekaz ws. Ukrainy. Piękne zachowanie rywala Lewandowskiego

Erling Haaland, jeden z najgroźniejszych rywali Roberta Lewandowskiego w Bundeslidze, zachował się z wielką klasą po charytatywnym meczu Borussii z Dynamem Kijów. Jego wpis na Twitterze chwyta za serce.

Jasny przekaz ws. Ukrainy. Piękne zachowanie rywala Lewandowskiego
Erling Haaland (Getty Images, 2022 DeFodi Images)

Wojna w Ukrainie, wywołana przez rosyjskie wojska z rozkazu Władimira Putina, trwa już ponad dwa miesiące. W tej chwili główne walki toczą się na wschodzie i południu Ukrainy. Codziennie media informują o kolejnych ofiarach. Giną cywile, w tym kobiety i dzieci.

Prawie cały zachodni świat, również ten sportowy, łączy się w bólu z napadniętą niepodległą Ukrainą. Przesyłane są nie tylko słowa wsparcia. W piłce nożnej organizowane są charytatywne spotkania, z których dochód jest przekazany dla zaatakowanej Ukrainy. I właśnie taki pojedynek odbył się m. in. we wtorek w Dortmundzie.

Na Signal Iduna Park miejscowa Borussia podejmowała Dynamo Kijów, jeden z najbardziej utytułowanych klubów piłkarskich naszych wschodnich sąsiadów. Niemiecki klub potraktował ten mecz bardzo poważnie, zagrały gwiazdy, na czele z Erlingiem Haalandem, który niemal w każdym sezonie próbuje dorównać Robertowi Lewandowskiemu w klasyfikacji strzelców Bundesligi.

Już po meczu, zakończonym wynikiem 3:2 dla Dynama, Haalanda zamieścił wzruszający wpis w mediach społecznościowych. "Ważniejsze niż gra" - napisał Norweg i dołączył do tego zdjęcie piłkarzy obu drużyn, którzy trzymają w dłoniach baner "Stop wojnie".

Trwa ładowanie wpisu:twitter

Jak poinformował niemiecki "Kicker", wtorkowe spotkanie w Dortmundzie oglądało 35 tys. kibiców. Dla Ukrainy udało się zebrać 400 tys. euro, czyli prawie 1,9 miliona złotych.

Zobacz także: To miała być wyrównana walka. Ukrainiec potężnie znokautował przeciwnika (wideo)
Autor: SŁ
Dziękujemy za Twoją ocenę!

Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.

Które z określeń najlepiej opisują artykuł:
KOMENTARZE WYŁĄCZONE
Sekcja komentarzy coraz częściej staje się celem farm trolli i polem do dezinformacji. Dlatego zdecydowaliśmy się wyłączyć możliwość komentowania pod tym artykułem.
Redakcja o2.pl
Zobacz także:
Przejdź na
Oferty dla Ciebie
Wystąpił problem z wyświetleniem strony Kliknij tutaj, aby wyświetlić