O śmierci Sabine Schmitz poinformowały niemieckie media oraz oficjalne konto toru Nürburgring. 51-letnia kierowca wyścigowa zmarła 17 marca. Od kilku lat zmagała się z nowotworem.
Niemka była jedną z najbardziej rozpoznawalnych i utalentowanych kobiet w wyścigach samochodowych. Była znana z jazdy BMW "Ring taxi" - woziła turystów po torze wyścigowym Nürburgring, który jest jednym z najbardziej wymagających torów na świecie. Przez zażyłość z tym torem nazywano ją "Królową Nürburgring".
Sabine Schmitz rozpoczęła karierę wyścigową w 1993 r. W latach 1996-1997 jako pierwsza kobieta na świecie dwukrotnie zwyciężyła w 24-godzinnym wyścigu na Nürburgringu w BMW M3.
Popularność w wyścigach pozwoliła jej rozpocząć karierę telewizyjną. Od 2006 r. była komentatorem sportowym. Wielokrotnie występowała w słynnym brytyjskim programie motoryzacyjnym "Top Gear".
Czytaj także: Sportsmenka jest bezdomna. Sypia na cmentarzu
Sabine Schmitz od kilku lat walczyła z rakiem
Schmitz od 2017 r. chorowała na nowotwór. W 2019 r. jej stan zdrowia uległ polepszeniu i na krótko wróciła na tor. Niestety rok później doszło do nawrotu choroby.
Zobacz także: "Wyścig" na trasie S8
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.