Na ten moment Polska czekała 17 lat. Po tak długiej przerwie nasz reprezentant został wybrany w Drafcie NBA. Ostatnim naszym reprezentantem, który w ten sposób trafił do najlepszej koszykarskiej ligi świata był Marcin Gortat.
Zobacz także: Najman krytykuje Stanowskiego
Na próżno jednak szukać porównań w tych przypadkach. Wówczas 23-letni center został wybrany z odległym 57. numerem i mało kto robił sobie nadzieję, że odegra on jakąkolwiek rolę w prestiżowych rozgrywkach. Historia jednak pokazała, że sam numer nie grał i Polak przez lata był mocnym punktem czy to Orlando Magic, Phoenix Suns czy Washington Wizards.
Natomiast oczekiwania wobec Jeremy'ego Sochana są zupełnie inne. Polak w tegorocznym drafcie został wybrany z wysokim 9. numerem przez San Antonio Spurs i cały koszykarski świat ma wobec niego ogromne oczekiwania. Już czy to w NCAA, czy to w polskiej kadrze pokazywał, że ma ogromny potencjał. Teraz czas pokazać to w NBA
Kylian Mbappe fanem Polaka?
Niech o tym jak fani koszykówki patrzą na polskiego zawodnika świadczy fakt, iż nawet Kylian Mbappe zrobił sobie z nim zdjęcie. Jeden z największych gwiazdorów futbolu był gościem specjalnym podczas NBA Draft 2022 i chętnie pokazywał się do zdjęć.
Na próżno jednak było szukać jego zdjęć z innymi zawodnikami. Jednym z nielicznych, którego spotkał ten zaszczyt był właśnie Polak - Jeremy Sochan. Fotografia momentalnie obiegła media społecznościowe na całym świecie.
Zobacz także: Kołecki krytykuje KSW
Gortat pomógł młodemu Polakowi
Warto podkreślić, że ważną rolę w wyborze Polaka z 9. numerem odegrał Marcin Gortat. Były już koszykarz w rozmowie z WP SportoweFakty podkreślił, iż w ostatnim czasie wielokrotnie rozmawiał z przedstawicielami San Antonio Spurs o Jeremym Sochanie.
- W San Antonio Spurs pracuje dwóch moich bardzo dobrych przyjaciół. To Brian Wright, który kiedyś był szefem scoutingu w Orlando Magic, a teraz pełni rolę generalnego menedżera w Spurs. Drugą osobą jest dyrektor Adam Glessner. Oni do mnie dzwonili kilka razy w ostatnich dniach, wypytując o różne kwestie na temat Jeremy'ego Sochana. To były bardzo merytoryczne dyskusje, rozmawialiśmy o jego plusach i minusach - mówił Gortat w rozmowie z Karolem Waśkiem.
Zobacz także: Fabiański mógł przejść do giganta