Arkadiusz Tańcula wystąpił w sobotę w turnieju K1 podczas gali FAME 20, gdzie do wygrania było 1,5 miliona złotych. W ćwierćfinale Tańcula trafił na Maksymiliana Wiewiórkę, który bez problemu pokonał zawodnika z Wieliczki i awansował do półfinału.
Dla Tańculi było to spore rozczarowanie, bowiem mocno przepracował okres przygotowawczy. Wyjechał między innymi do Tajlandii, aby sumiennie przygotować się do turnieju, w którym jednak zawiódł na całej linii.
Czytaj także: Wstrząsająca tragedia w USA. Zastrzelił 85-letnią żonę
W moim życiu przewinęło się wiele upadków, ale za każdym razem wstawałem. Ta determinacja się nie zmienia; konsekwentnie dążę do wyznaczonych celów i idę po swoje. Muszę przyznać, że próbowałem oszukać nie tylko Was ale przede wszystkim siebie i moich trenerów, twierdząc, że czuję się dobrze w niższych kategoriach wagowych - napisał Tańcula.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
Aktor i zawodnik FAME musiał schudnąć wiele kilogramów do turnieju, bowiem limit wagowy ustalony był na 80 kg. Tańcula w tej wadze wyglądał bardzo źle i zwyczajnie nie ma sił, aby przeciwstawić się Wiewiórce.
Powoli wyciągam z tego wnioski - i raczej więcej mnie nie zobaczycie walczącego poniżej 84 kg! Za chwilę wracam na salę treningową. Mam kilka rachunków do wyrównania. Wiewiór ponownie okazał się lepszy, a w finalne najlepszy co powoduje, że nie czuje wstydu tylko uznaję wyższość i oddaje szacunek podwójnemu mistrzowi i zwycięscy turnieju! Zasłużył na to! Lepiej przegrać z honorem niż ciągle szukać wymówek - dodaje Tańcula.
Co zrobi Wiewiórka z wygraną?
Do finału doszli Maksymilian "Wiewiór" Wiewiórka i Josef Bratan. Pojedynek ten był wyrównany i ostatecznie zakończono go na punkty. Stosunkiem głosów sędziów zwyciężył pierwszy z wymienionych zawodników.
Po zakończonej walce triumfator udzielił wywiadu kanałowi MMAPLtv na YouTube. W nim dziennikarz Michał Cichy zapytał, co zrobi z tak potężną sumą pieniędzy, które zarobił.
Czytaj także: 1000 kibiców w pociągu, a wśród nich oni. Poznajesz?
Zainwestuje we flipy (znalezienie nieruchomości w niskiej cenie, wyremontowanie i sprzedanie z zyskiem - przyp. red.), ale nie jestem jeszcze pewny, czy na pewno w to. Może podzielę część, ale na pewno pójdzie to na inwestycje - przyznał Wiewiórka.