Jarosław Kaczyński swoją zapowiedzią całkowicie darmowych leków dla seniorów zrobił nadzieję tysiącom ludzi w wieku 75+, ale jego słowa mogą okazać się typową kiełbasą wyborczą. PiS już obiecywał w przeszłości całkowicie refundowane lekarstw dla osób starszych i nic z tego nie wyszło. Wydaje się, że tym razem będzie podobnie.
Czytaj także: Dla kogo czternasta emerytura? Rząd podjął już decyzję
NFZ co roku publikuje listę leków refundowanych, a potem dokonuje odpowiednich korekt i zmian. Wydaje się, że nie ma większych szans, żeby w tym roku doszło na niej do prawdziwej rewolucji, a każda osoba powyżej 75. roku życia mogła liczyć na darmowe leki. Kaczyński rzucił obietnicą wyborczą ot tak, nie precyzując nawet, jakie leki i na jakich zasadach miałyby być za darmo.
Do tego eksperci nie mają wątpliwości, że taki scenariusz jest nierealny.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
Darmowe leki dla seniorów? To niestety nie jest takie proste
Wszak za zakup leków i ich pełną refundację producentom musielibyśmy zapłacić wszyscy, bo koszty pokryłby budżet państwa. A w przypadku preparatów dla seniorów to byłby kolosalny wydatek, który znacznie obciążyłby finanse państwa. I nawet jeśli Polskę byłoby stać na taki wydatek, zmiany nie będą proste.
"Pytanie jakie leki faktycznie znajdą się na tej liście. To nie dotyczy wszystkich medykamentów" - tłumaczy dr Antoni Kolka w rozmowie z "Super Expressem".
Zdaniem eksperta nie można się spodziewać sytuacji, w której wszystkie leki dla seniorów są za darmo. Raczej przyjęty zostanie scenariusz, w którym istniejąca już lista darmowych medykamentów zostanie rozszerzona.
"To nie jest tak, że każdy lek jest tym osobom wydawany bezpłatnie, tylko jest to określona lista leków" - dodał prezes Instytut Emerytalnego.
Co ważne, dr Antoni Kolka przypomina, że polityka koncernów farmaceutycznych może storpedować plany rządu. Jeśli poszerzy się lista darmowych leków, ceny innych zapewne wzrosną i finalnie i tak sporo zapłacimy za medykamenty. A na to wpływu rząd nie ma i raczej na wolnym rynku mieć nie będzie.
"Pracujemy w tym momencie nad listą leków. Na pewno to rozwiązanie będzie wdrożone przez rząd Prawa i Sprawiedliwości" - mówił w Polsacie rzecznik rządu Rafał Bochenek. Jego zdaniem refundacja obejmie nawet kilka tysięcy nowych leków.
Jarosław Kaczyński obiecał - poza darmowymi lekami dla seniorów, dzieci i młodzieży - także darmowy przejazd autostradami w Polsce oraz zmiany w programie 500+. Cóż, wybory za pasem.
Czytaj także: Oto emerytura Lecha Wałęsy. Jesteście gotowi?
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.