W ostatnich latach w kontekście Neymara więcej mówi się o jego pozaboiskowych wybrykach i skandalach obyczajowych niż o umiejętnościach piłkarskich. W sierpniu 2023 roku trafił on do arabskiego AL-Hilal, jednak dla nowego klubu zdążył rozegrać tylko pięć meczów, gdyż w w październiku zerwał więzadło krzyżowe, przez co pauzuje do końca obecnego sezonu.
Według dziennikarzy "L'Equipe" PSG z ulgą sprzedało krewkiego gwiazdora, gdyż ten pod koniec swojego pobytu w Paryżu zaczął stwarzać ogromne problemy. Anonimowi informatorzy gazety przekazali, że Neymar miał nadużywać alkoholu, a zdarzało się też, że pojawiał się na treningach drużyny w opłakanym stanie.
Pod koniec gry w Paris Saint-Germain to eskalowało. Czasami pojawiał się na treningach kompletnie pijany - opowiadał jeden z domniemanych świadków ekscesów 32- latka.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
Źródła "L'Equipe" donoszą również, że Neymar zachowywał się agresywnie wobec kolegów z drużyny. Krewki piłkarz miał między innymi wejść w konflikt z Achrafem Hakimim, który na jednym z treningów starł się z Lionelem Messim. Brazylijczyk chciał wesprzeć swojego kolegę z FC Barcelony, a eskalacji sytuacji zapobiegła stanowcza interwencja Sergio Ramosa.
Neymar rzekomo dopuścił się też ataku na 17-letniego wówczas zawodnika akademii PSG - Ismaela Gharbiego. Brazylijczyk podobno tak wściekł się na młodego piłkarza, gdy ten odebrał mu piłkę, że powalił go na ziemię i zadał mu kilka ciosów w głowę.
Dziennikarze ""L'Equipe" sugerują też, że jednym z głównych powodów odejścia Neymara z PSG był konflikt z innym gwiazdorem tego klubu - Kylianem Mbappe. Zawodnicy mieli ze sobą na początku dobry kontakt, jednak imprezowy styl Neymara i jego brak profesjonalizmu z biegiem czasu zaczęły irytować francuskiego piłkarza.
Na początku Kylian lubił Neymara, ale po codziennej pracy z nim stracił do niego szacunek - opisywał jeden z pracowników PSG.
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.