Powodem, dla którego znaczna część podmiotów tak długo współpracowała z TV Republika miały być ogromne kary, jakie musiałyby płacić firmy, gdyby wycofały się wcześniej - wynika z doniesień medialnych.
"Gazeta Wyborcza" postanowiła sprawdzić, jakie podmioty nadal wyświetlają spoty reklamowe w prawicowej stacji. Według informacji zgromadzonych przez Wyborczą są to m.in. Plus, Tchibo, Telezakupy Mango, Lidl, Müller oraz znane firmy wytwarzające produkty farmaceutyczne tj, na przykład szampon Nizoral (STADA) czy Amol (Orifarm).
"Wyborcza" poprosiła o komentarz niektóre firmy nadal reklamujące się w TV Republika. Jak wynika z odpowiedzi, niektórzy reklamodawcy odcinają się od wspierania treści pojawiających się na antenie telewizji. Za powody emitowanych w dalszym ciągu spotów reklamowych podają m.in. "niedopatrzenia". Ponadto deklarują natychmiastowe zakończenie współpracy.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
- Chcielibyśmy jednoznacznie podkreślić, że absolutnie nie jest i nigdy nie było naszym celem wspieranie treści tego typu. Reklama, która niezamierzenie pojawiła się w stacji TV Republika, stanowi wynik niedopatrzenia ze strony naszego domu mediowego. Jesteśmy świadomi sytuacji i natychmiast podjęliśmy działania w celu wstrzymania dalszej emisji reklamy - wystosowała komunikat dla "Gazety Wyborczej" firma Orifarm, producent leku Amol.
Skandaliczne słowa na antenie
Na początku stycznia w Telewizji Republika Jan Pietrzak i Marek Król wypowiedzieli nienawistne słowa dotyczące przyjmowania imigrantów w Polsce. Od tamtej pory począwszy od IKEA i mBanku, kolejni reklamodawcy zaczęli się wycofywać ze współpracy ze stacją.
Czytaj także: TV Republika podnosi stawki. Dwudziestokrotna podwyżka
Aktualnie TV Republika jest stacją numer sześć w kraju, jeżeli chodzi o wyniki oglądalności.
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.