Do wypadku doszło w środę na ul. Radzymińskiej w Warszawie. Jadący motoambulansem Marcin Borkowski zderzył się z samochodem osobowym, w wyniku czego w ciężkim stanie trafił do szpitala.
Czytaj także: Słynny kierowca motoambulansu miał poważny wypadek. Marcin "Borkoś" Borkowski jest w ciężkim stanie
Od tego czasu ratownik utrzymywany jest w śpiączce farmakologicznej. Jak informowano na jego instagramowym profilu, w piątek przeprowadzona została kolejna operacja. "Jeśli stan Marcina pozwoli, na poniedziałek zaplanowana jest następna" - napisano.
Stan Borkosia się poprawia
W piątkowy wieczór dziennikarz sportowy Krzysztof Stanowski opublikował na Twitterze optymistyczny wpis, w którym poinformował o stanie zdrowia Borkosia.
Czytaj także: Dramat znanego medyka. "Borkoś" potrzebuje krwi
Kluczowe zabiegi Borkosia wykonane. Obie nogi poskładane. Jutro próba wybudzenia. Wszystko idzie w dobrym kierunku - napisał Krzysztof Stanowski.
Marcin "Borkoś" Borkowski w ramach wolontariatu po pracy jeździ po Warszawie prywatnym motoambulansem i pomaga osobom wymagającym interwencji medycznej. Prowadzi także popularny na YouTubie kanał, na którym edukuje z zakresu pierwszej pomocy i opowiada o swojej pracy. W internecie trwa zbiórka na pomoc dla ratownika.
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.