Niki Avraam-Clarke w pewnym momencie zdała sobie sprawę, że jej wypełniacze tak naprawdę ukrywają piękno i nie są jej do niczego potrzebne. Aby wyrazić swój sprzeciw stosowaniu podobnych środków, postanowiła pokazać w sieci, jak przechodzi proces usuwania wypełniaczy. Nie spodziewała się, że zaraz po zabiegu jej usta, zamiast się zmniejszyć, urosną.
Chciała odzyskać naturalność. Efekt po zabiegu ją przeraził
Niki wspomniała, że sam proces usuwania wypełniaczy przebiegł sprawnie i bez komplikacji. Jednak zaraz po wyjściu z kliniki do samochodu poczuła, że z jej ustami coś się dzieje. 23-latka naprawdę się przeraziła, kiedy zobaczyła, że jej górna warga kilkukrotnie się powiększyła, przyjmując monstrualne rozmiary.
Obecnie siedzę w samochodzie z założoną maską, ponieważ wstydzę się prowadzić - mówi młoda kobieta do telefonu, zaraz po tym, jak dotarła do swojego pojazdu.
Zaraz potem ściąga maskę, aby pokazać widzom, co jest powodem jej niepokoju. Górna warga okropnie spuchła i naprawdę nie wygląda dobrze.
To jest to, czego nikt ci nie pokazuje, gdy usunie wypełniacz - dodaje Niki.
23-latka wyznała, że nigdy więcej nie podda się upiększającym zabiegom
Z opuchlizną Niki musiała sobie radzić przez kolejne osiem godzin. Dopiero po tym czasie obrzęk zaczął się zmniejszać. Kobieta stwierdziła, że w momencie, gdy wiele osób pokazuje, jak można poprawić swą urodę i w końcu poczuć się pięknie, ona zamierza promować naturalność. Po swoich przejściach 23-latka zrozumiała, że nie potrzeba żadnych zabiegów, aby czuć się dobrze we własnej skórze.
Trzeba zignorować standardy piękna, które są nam narzucane. Ludzie oglądający nagrania, gdzie pokazywane jest owe "piękno", martwią się, że nigdy nie dościgną ideału. Każdy z nas jest piękny na swój sposób. Naturalność jest pięknem - podkreśla.
Inni użytkownicy TikToka wstawili się za Niki, zauważając, że kobieta ma rację i słusznie robi, iż głośno wyraża swoje zdanie w tym temacie.