Julia Mendes od lat pokazuje w sieci swoje życie na emigracji. Do Francji wyjechała już jako nastolatka. Mieszkają tam jej rodzice oraz siostra. Ona sama również założyła rodzinę, z którą żyje pod Paryżem. Wraz z mężem wychowuje syna i córkę. To właśnie dla siebie i swoich najbliższych robi zakupy, którymi regularnie i chętnie dzieli się z zaciekawionymi internautami z Polski.
W jednym z najnowszych filmików na kanale YouTube, Julia pokazała, ile wydała na większe zakupy we Francji. Zazwyczaj robi je na cały tydzień i z powodzeniem planuje menu dla całej rodziny od poniedziałku do niedzieli. Ile tym razem Polka wydała na rodzinne zakupy we Francji?
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
Tyle Polka wydała na rodzinne zakupy we Francji. Majątek?
Na wideo influencerka mówi: - Właśnie wróciłam z zakupów i zrobimy sobie taki "mały szybki foodhaul" - wyznała Julia Mendes, po czym przyznała z uśmiechem: - Mały... może nie do końca mały, ale postaram się to zrobić szybciutko.
W kolejnych minutach wideo, youtuberka z Francji zaprezentowała fanom, co kupiła dla czteroosobowej rodziny. Za wszystko zapłaciła niemałe pieniądze. Wydała aż 160 euro, co w przeliczeniu na złotówki daje ponad 750 zł.
Co za tę kwotę kupiła influencerka? W torbach z zakupami znalazło się m.in. duże opakowanie jaj, żel pod prysznic, ciasteczka dla dzieci, owoce (pomarańcze, jabłka, truskawki i inne), 2 kg kurczaka, makaron, mięso mielone i pulpeciki czy nabiał taki jak jogurty naturalne oraz smakowe dla dzieci.
Oprócz tego na kwotę 160 euro złożyły się dwa opakowania szynki, ryba mrożona, kilka batoników, serki do kanapek, oliwa, a nawet kilka opakowań kawy, soczków dla dzieci, brokuły, awokado i ziemniaki. Trzeba przyznać, że to naprawdę spore zakupy, które z powodzeniem wystarczą na dłużej niż tydzień.