Młodszy aspirant Tristan Fijołek od szesnastu lat spełniał się w roli policjanta. Karierę rozpoczynał w Warszawie. Później natomiast trafił do Malborka, gdzie podejmował działalności związane z prewencją i kryminalistyką.
Służbę zaczynał w Oddziale Prewencji Policji w Warszawie, jednak przez większość czasu związany był z Komendą Powiatową Policji w Malborku, pracując w pionie prewencji i kryminalnym - przekazała malborska policja na swojej oficjalnej stronie internetowej.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
Ostatnio Tristan Fijołek zajmował stanowisko asystenta Zespołu ds. Wykroczeń w Malborku. "W służbie dał się poznać jako doskonały policjant i dobry kolega. Dziś w nocy odszedł nagle, mając zaledwie 41 lat, pozostawiając pogrążoną w żalu rodzinę" - zaznaczono w pożegnalnym wpisie.
Rodzinie, najbliższym i przyjaciołom najszczersze kondolencje i wyrazy głębokiego współczucia w imieniu własnym, kadry kierowniczej, policjantów i pracowników cywilnych składa Komendant Powiatowy Policji w Malborku mł. insp. Dariusz Zeler - podsumowano.
Śmierć mł. asp. Fijołka nastąpiła niespodziewanie. Do zgonu doszło w nocy z 18 na 19 maja.
Czytaj także: Ukryta funkcja w kasach Biedronki. Mało kto o tym wie
Tristan Fijołek nie żyje. Rodzina pogrążona w żałobie
Po śmierci Tristana Fijołka w smutku i żałobie pogrążyli się jego najbliżsi. Zmarłego policjanta za pośrednictwem Facebooka pożegnała jego córka Lena.
Kocham cię tato. Na zawsze pozostaniesz w moim sercu - zadeklarowała nastolatka.
Tristan Fijołek zmarł w wieku 41 lat. Nie ma informacji na temat przyczyny zgonu. Nie ujawniono również, czy policjant wcześniej zgłaszał jakieś poważniejsze problemy zdrowotne.