Jednym z najgorszych scenariuszów, które mogą wydarzyć się podczas wizyty w parku rozrywki jest awaria prądu. Brak zasilania oznacza wyłączenie przejażdżek, które są w pełni zasilane za pomocą energii elektrycznej. Niestety pomimo rozmaitych zabezpieczeń niekiedy dochodzi do przerwy w dostawach. Wówczas pojawia się ogromna panika.
Niestety nagłe wyłączenie prądu nastąpiło 31 grudnia na Florydzie. Około godziny 18:20 strażacy otrzymali zgłoszenie, że w parku rozrywki ICON w Orlando doszło do awarii zasilania. Na szczęście nikomu nic się nie stało, jednak 62 odwiedzających było przerażonych, gdyż zostali uwięzieni na wysokościach w wagonikach diabelskiego młynu.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
Niesamowita akcja strażaków w parku rozrywki
Niedługo po otrzymaniu zgłoszenia na miejscu zdarzenia pojawiła się straż pożarna. Na teren parku rozrywki przybyli strażacy, którzy stanęli przed bardzo trudnym zadaniem. Ponad 60 osób było uwięzionych w wagonikach diabelskiego młynu, który mierzył ponad 120 metrów. Strażacy musieli wspiąć się na wyżyny swoich umiejętności.
Strażacy po konsultacji z szefostwem parku znaleźli sposób na wydostanie osób z wagoników. Każdy z nich musiał wrócić po kolei do pozycji startowej. Na szczęście było to możliwe dzięki ręcznemu obracaniu diabelskiego młyna. Otwarcie każdej kapsuły i wyciągnięcie ludzi zajmowało około 15 minut. Akcja ratunkowa zajęła kilka godzin i zakończyła się sukcesem. Nikt nie ucierpiał podczas awarii. Strażacy podkreślali, że wiedzieli, jak zachować się w tej sytuacji, gdyż byli bardzo dobrze wyszkoleni.
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.