"Robert Lewandowski kuśtykał do domu z telefonem przy uchu i czarną torbą w lewej ręce " - takie słowa czytamy w relacji dziennika "Bild" po meczu Bayern Monachium - Schalke 04 (8:0). Bardzo zaniepokojony tymi obrazkami był trener Hansi Flick, który wie, że może liczyć na Polaka w każdym spotkaniu.
"Bild" twierdzi, że polski napastnik miał doznać urazu lewej stopy w 30. minucie, gdy sfaulował go Ozan Kabak. Lewandowski kulał po tej sytuacji, ale w trakcie meczu nie okazywał bólu.
Niemcy informują, że uraz na szczęście nie jest poważny. Polak ma być gotowy do gry w najbliższym spotkaniu z Sevillą w Superpucharze Europy (czwartek, 24 września). W szybszym powrocie do zdrowia mają pomóc specjalne masaże.
Robert Lewandowski podziękował za nagrodę
Przed meczem zaprezentowano efektowną kolekcję pucharów. Trzy trofea wywalczone przez Bawarczyków w sezonie 2019/20 (za zwycięstwo w Bundeslidze, Pucharze Niemiec i w Lidze Mistrzów), a także dwie nagrody indywidualne.
Te ostatnie trafiły w ręce Roberta Lewandowskiego i Hansiego Flicka. Polak odebrał puchar dla Piłkarza Roku 2020 w Niemczech, zaś Niemiec - dla Trenera Roku.
Polak - za pomocą mediów społecznościowych - podziękował za nagrodę. "To kolejny dowód na to, że warto pracować jeszcze ciężej, żeby realizować swoje marzenia. Wierzę, że nowy sezon będzie jeszcze piękniejszy" - napisał Lewandowski, zamieszczając zdjęcie z pucharem.
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.