Kamil Różycki
Kamil Różycki| 

Robot AI zdał maturę w pół godziny. Mocny wniosek o systemie edukacji

34

Pozytywny wynik matury po 30 minutach? Właśnie tyle czasu potrzebował robot wspierany przez AI, by zdać egzamin, na który 6 maja uczniowie mieli aż cztery godziny. Badanie było częścią eksperymentu Fundacji "Zwolnieni z Teorii", która zachęca do zmian w polskim systemie szkolnictwa.

Robot AI zdał maturę w pół godziny. Mocny wniosek o systemie edukacji
Matura zaliczona przez robota z AI (Getty Images,, Prasit photo)

Tegoroczne matury w Polsce dobiegają powoli końca. Dla wielu osób egzamin dojrzałości był tylko przypieczętowaniem wejścia w dorosłość. Nie brak było jednak tych, dla których egzamin maturalny wiązał się z ogromnym stresem. Ten często wynikał z lęku przed nie przekroczeniem progu dającego zaliczenie.

Dalsza część artykułu pod materiałem wideo

Zobacz także: "Było czuć dym". Pożar przerwał ich egzaminy maturalne

To w tym roku ma szczególną wagę. Jest to bowiem ostatni rocznik, kiedy to na maturze występuje okrojona podstawa programowa. Od przyszłorocznych maturzystów CKE będzie mieć znacznie wyższe wymagania. Z tymi od jakiegoś czasu postanowiła walczyć Fundacja "Zwolnieni z Teorii".

Za dużo nauki zdawania testów, a za mało praktyki

Jak twierdzi zarząd i wolontariusze fundacji, obecnie polska szkoła posiada przeładowaną podstawę. W konsekwencji zdecydowanie częściej od wiedzy w danej dziedzinie wymaga jedynie umiejętności wypełnienia egzaminów. Tym samym zdobywanie wiedzy ogranicza się tylko do bezsensownego zapamiętywania.

Absurd obecnego programu, fundacja pokazała za pomocą eksperymentu z udziałem robota wspomaganego AI. "Prymus" za zadanie miał wypełnić egzamin maturalny, który później przeanalizowało grono egzaminatorów. Całość maszynie zajęła raptem 30 minut i pokazała, że by zdać nie potrzeba umiejętności miękkich, a jedynie suchej wiedzy.

Trwa ładowanie wpisu:facebook
Eksperyment z udziałem Prymusa pokazuje, jak rozwój sztucznej inteligencji potęguje rozdźwięk między szkołą a rzeczywistością. Dzisiaj model nauki w szkole opiera się głównie o zapamiętywanie treści. My zaś widzimy potrzebę, aby polska szkoła zmierzała do zrównoważenia wiedzy teoretycznej i praktycznej. Osiągnięcie tego celu wymaga holistycznego podejścia do edukacji, a tym samym znalezienia w niej czasu na rozwijanie kompetencji przyszłości takich jak współpraca, sprawczość, empatia. W umiejętnościach miękkich technologia jeszcze długo nie zastąpi człowieka - mówi cytowana przez "Wyborczą" Paula Bruszewska, Prezeska Fundacji "Zwolnieni z Teorii".
Oceń jakość naszego artykułu:

Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.

Zobacz także:
Oferty dla Ciebie
Wystąpił problem z wyświetleniem stronyKliknij tutaj, aby wyświetlić