Między Joanną Opozdą i Antkiem Królikowskim ponownie zrobiło się gorąco. To między innymi za sprawą afery z chrzcinami Vincenta. Małżonkowie twardo bronią swoich racji, publikując rozmaite informacje.
Tymczasem światło dzienne ujrzały kolejne doniesienia, które mogą zaskakiwać. Tygodnik "Twoje Imperium" daje do zrozumienia, że Królikowski miał być rzekomo nie do końca przekonany do zamieszkania z Opozdą po tym, jak wzięli ślub. Podano, jak miał zachować się aktor.
Wynajął mieszkanie na warszawskiej Woli w bliskim sąsiedztwie żony, zamiast wprowadzić się do wspólnego lokum - mówi informator "Twojego Imperium".
Osoba z otoczenia celebryty powiedziała też, że w związku z tym rodzice Vincenta jeszcze mocniej się od siebie oddalili. - Potwierdzają to prawnicy Antoniego, argumentując, że "więź emocjonalna między małżonkami wygasła" - kontynuuje źródło tygodnika.
Czytaj także: Psy zaatakowały rowerzystę. Tragiczny finał
On zaprzecza doniesieniom ws. Królikowskiego
Przytoczonym doniesieniom zaprzeczył informator Pudelka. Okazuje się, że para miała ze sobą mieszkać przez pewien czas.
Antek mieszkał z Joasią. Gdy się rozstali, Królikowski wynajął mieszkanie na tej samej ulicy, ponieważ liczył, że uda mu się odzyskać Opozdę, ale ona już nie chciała do niego wrócić - przekazał rozmówca Pudelka.
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.