Przykra sytuacja miała miejsce w sobotę 18 marca około godziny 22:00 w Hrubieszowie (woj. lubelskie).
Para mieszkańców wybrała się na wieczorny spacer w malownicze okolice rzeki Huczwa. To tam dostrzegli bezradne, pozostawione na pastwę losu zwierzę.
Pies częściowo znajdował się w wodzie. To cud, że żyje
Pies był przywiązany do konara drzewa, rosnącego przy samym brzegu rzeki. Przerażony czworonóg częściowo był zanurzony w zimnej wodzie. Spacerowicze początkowo nie dowierzali, że ktoś mógł być tak okrutny, by porzucić uroczego psiaka.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
Pomyśleli, że właściciel znajdował się w pobliżu i kontynuowali przechadzkę. Gdy wracali tą samą drogą ze spaceru, spostrzegli, że pies nadal był uwiązany. Wtedy zdali sobie sprawę, że zwierzę potrzebowało ich pomocy.
Czytaj także: To nie lama ani alpaka. Inspektorka była w szoku
Czytaj także: Trzyma w domu krokodyla. "Zachowuje się jak pies"
Dwójka hrubieszowian zaalarmowała policję, która wkrótce przybyła we wskazane miejsce. Funkcjonariusze zabezpieczyli przestraszonego zwierzaka do przyjazdu lekarza weterynarii.
Pies ze strachu zachowywał się agresywnie. Trafił pod opiekę weterynarza. Mundurowi sprawdzają teraz, kto mógł pozostawić psa bez opieki i badają okoliczności karygodnego zachowania właściciela czworonoga.
Jeśli ktoś posiada informacje mogące pomóc w odnalezieniu właściciela zwierzaka, prosimy o pilny kontakt z policją pod numerem telefonu 47 815 32 10 - apeluje aspirant sztabowy Edyta Krystkowiak z Komendy Powiatowej Policji w Hrubieszowie.
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.