Jeszcze w styczniu i lutym imigrantów było bardzo wielu. Do marca wpłynęło niemal 40 tys. wniosków. Przez kolejne dwa miesiące liczba ta zmalała do 130.
W kwietniu i maju, czyli miesiącach obowiązywania stanu zagrożenia alarmowego, wnioski o azyl złożyło zaledwie 130 osób - poinformował Urząd Azylu i Uchodźstwa (OAR).
Dane zostały potwierdzone przez hiszpańskie ministerstwo zdrowia. Według oficjalnego oświadczenia w styczniu do Hiszpanii przybyło najwięcej osób – 14,6 tys. Natomiast w kwietniu zarejestrowano tylko 58 obcokrajowców.
Od lat trwa walka z nielegalnymi imigrantami. W 2019 roku Hiszpania wprowadziła szereg nowych rozwiązań mających na celu powstrzymanie obcokrajowców. Zaczęto m.in. współpracować ze służbami granicznymi afrykańskich państw, a także odsyłać część imigrantów do ich państw.
W trakcie epidemii niektórzy imigranci próbowali nielegalnie wrócić. Panika spowodowana koronawirusem i gwałtowny wzrost liczby zakażonych sprawił, że obcokrajowcy zaczęli uciekać. Mieszkańcy Maroka i Algierii nie wahali się płacić po kilka tysięcy euro za podróż do ojczyzny.
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.