W środę, 27 marca, godz. 20.00 na antenach TVP Info i TVP3 Warszawa rozpoczęła się "Debata Warszawska" z udziałem wszystkich kandydatów startujących w wyborach na prezydenta Warszawy.
W jej trakcie kandydaci byli pytani o edukację, transport, zdrowie, bezpieczeństwo, mieszkalnictwo oraz światopogląd. Sporo emocji wywołała cześć poświęcona zdrowiu.
Czytaj więcej: "Witaj Zbyszku!" Giertych bezlitosny dla Zbigniewa Ziobry
Zdrowie jest piekielnie istotne. Niewiele samorządów ma tyle szpitali co my - 10, czy 120 przychodni. Jak rząd zlikwidował in vitro, to zajęliśmy się in vitro. Zajęliśmy się psychiatrią dziecięcą. Stworzyliśmy specjalne centrum zdrowia kobiet, po prostu rozwiązujemy problemy - powiedział Rafał Trzaskowski.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
Niedługo później głos zabrał Janusz Korwin-Mikke. Oskarżył on obecnego włodarza stolicy o "dofinansowanie ideologów, którzy zakazują jeść mięsa i prowadzą badania nad świerszczami".
Osobiście oglądałem pańskie wystąpienie w Buenos Aires, (...) że jak pan dojdzie do władzy, to zrealizujecie cały ten weganizm. Pan po prostu jest komunistą. Chcę, żeby ludzie jedli to, co chcą - powiedział polityk.
Następnie rzucił w stronę obecnego prezydenta Warszaw owada, który był zamknięty w pudełku.
Tak, rzuciłem w Rafała Trzaskowskiego świerszczem. Jeśli chce je jeść, to proszę bardzo, niech je sobie je! - napisał Janusz Korwin-Mikke w serwisie X.