Rosyjska propaganda od początku wojny działa na zwiększonych obrotach. Absurdalne tezy, wysnuwane przez "ekspertów" w prokremlowskich mediach, przekraczają wszelkie granice. Początkowo byli bardzo pewni swego i podkreślali, że armia Władimira Putina jest w stanie z łatwością pokonać choćby Stany Zjednoczone.
Propagandowe informacje dotyczyły m.in Walerija Załużnego. To naczelny dowódca sił zbrojnych Ukrainy, zwany także "żelaznym generałem". To kluczowa postać dla Ukrainy w walce z rosyjskim agresorem.
Dla nas, wojskowych, zwycięstwo będzie dniem, w którym ostatni okupant opuści nasze terytorium, kiedy zostanie przywrócona granica państwowa Ukrainy, kiedy moi żołnierze przestaną ginąć na swojej ziemi. Wtedy nadejdzie dla mnie pokój i zwycięstwo - mówił kilka tygodni temu gen. Wałerij Załużny.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
W maju rosyjskie media państwowe podały, że Załużny został postrzelony w głowę i nie będzie już mógł pracować, bowiem znajduje się w śpiączce. Propagandowe telewizje mówiły o tym, jako o wielkim sukcesie armii Władimira Putina. Nic z tego.
W odpowiedzi Naczelny Dowódca Sił Zbrojnych Ukrainy Walerij Załużny opublikował wideo, w którym widzimy jak cały czas pracuje i wygląda na pewno energii.
Załużny. On ma wygrać z Rosją
W 1997 r. gen. Załużny ukończył z wyróżnieniem Generalny Wydział Wojskowy Wyższej Szkoły Dowodzenia w Odessie. Następnie przeszedł wszystkie szczeble dowodzenia w karierze oficerskiej. W 2007 r. Załużny ukończył kolejną uczelnię - Akademię Obrony Narodowej.
W 2019 r. Załużny został mianowany szefem Dowództwa Operacyjnego Północ, które stacjonuje w Czernihowie na północy Ukrainy. Dwa lata później stał się najważniejszą postacią w rosyjskim wojsku.
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.