Agresja zbrojna Rosji na Ukrainę sprawiła, że reprezentacja tego kraju została wykluczona z oficjalnych rozgrywek UEFA i FIFA. Oznacza to m.in., że Rosjanie nie mogą brać udziału w trwających eliminacjach do Euro 2024. "Sborna" może wyłącznie rozgrywać mecze towarzyskie.
Z okazji listopadowej przerwy na kadrę Rosjanie zmierzą się przed własną publicznością z reprezentacją Kuby, która zajmuje odległe 169. miejsce w rankingu FIFA. Piłkarze z Ameryki Północnej bez większych problemów dostali się do Rosji. Po przylocie odkryli jednak, że nie są w stanie rozegrać poniedziałkowego meczu.
Okazało się bowiem, że Kubańczycy spakowali ze sobą buty nieprzystosowane do gry w Rosji. Reprezentanci tego kraju na co dzień trenują na innej nawierzchni niż ta, na której zagrają w poniedziałek. Absurdalną sytuację skomentował już Sekretarz Generalny Kubańskiego Związku Piłki Nożnej, Miguel Angel Diaz.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
Na Kubie trenujemy na boisku syntetycznym, trawnik z reguły nie jest aż tak mokry, dlatego używamy butów z krótkimi kolcami. Kiedy przylecieliśmy do Rosji, zdaliśmy sobie sprawę, że do rozegrania meczu potrzebujemy innych butów - mówił działacz dziennikarzom sports.ru
Po przylocie do Rosji Kubańczycy musieli więc w trybie pilnym zorganizować drużynowy wypad na zakupy. Na szczęście piłkarze z Ameryki Północnej pojawili się w Rosji na tyle wcześnie, że spokojnie zdążyli kupić odpowiednie buty.
Kupiliśmy tutaj buty. Jakość butów nie była tak ważna. Dla nas było istotne zakupienie obuwia, które nadawałoby się do gry na murawie w Rosji - komentował Diaz.
Mecz Rosji z Kubą rozpocznie się w poniedziałek o godzinie 17:30. Piłkarze z Ameryki Północnej już wkrótce będą mieli więc okazję by przetestować swoje nowe korki.
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.