Pięć osób zmarło, a niemal dwieście jest chorych po zjedzeniu sałaty rzymskiej. Dwie ofiary śmiertelne mieszkały w Minnesocie, pozostałe w Arkansas, Kalifornii i Nowym Jorku. Z dolegliwościami trafiło do lekarzy dokładnie 197 osób w 35 stanach, najwięcej w Kalifornii i Pensylwanii.
Od 16 maja liczba przypadków zakażenia E.coli wzrosła o 25 osób. Najnowsze dane udostępniło Centrum Kontroli i Zapobiegania Chorób (CDC). Niektóre z chorych osób same nie spożyły sałaty, ale miały kontakt z osobami, które to zrobiły. Sporo ludzi odczuło dolegliwości, kiedy skażony produkt był jeszcze na półkach sklepowych.
Zlokalizowano region, z którego pochodzi skażona sałata. To uprawy w rejonie Yumy w Arizonie. Dochodzenie jest w toku, jednak amerykańska Agencja do spraw Żywności i Leków podkreśla, że na razie nie może być mowy o odpowiedzialności plantatorów lub dystrybutorów sałaty.
Spośród chorych, do szpitali trafiło 89 osób, u 26 stwierdzono niewydolność nerek. Również Kanadyjczycy zgłaszają zachorowania po zakażeniu E.coli. Zanotowali sześć przypadków, w których "tropy genetyczne" bakterii wiodą do USA. To największa epidemia tego typu w Stanach Zjednoczonych od 2006 roku.
Objawy zakażenia pałeczkami okrężnicy zaczynają się od wymiotów i biegunki. W wielu przypadkach na tym się kończy, jednak czasami zatrucie jest dużo cięższe. Może skończyć się śmiercią w wyniku sepsy, czasami prowadzi także do zespołu hemolityczno-mocznicowego, czyli w konsekwencji do niewydolności nerek.
Masz newsa, zdjęcie lub filmik? Prześlij nam przez dziejesie.wp.pl.
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.