Mateusz Domański
Mateusz Domański| 

Chwycili za ziemniaki krajowe. Nie do wiary, co powiedział handlarz

133

"Super Express" odwiedził targ w Konopnicy pod Lublinem. W pewnym momencie uwaga przedstawicieli tabloidu skupiła się na ziemniakach za 5 zł (kg). Słowa, które wypowiedział handlarz, wprawiają w osłupienie.

Chwycili za ziemniaki krajowe. Nie do wiary, co powiedział handlarz
Ziemniaki (Getty Images, Jakub Porzycki/NurPhoto)

W Konopnicy, która graniczy z Lublinem, co czwartek odbywa się targ. To rynek z dawnych lat, gdzie pojawiają się warzywa i owoce prosto z przydomowych upraw. Można też zgarnąć jajka od kurki, swojskie wędliny oraz sery i masło.

Proponowanym produktom przyjrzał się "Super Express". Zauważono, że "krajowe" ziemniaki można dostać za 5 zł/kg. Co jednak w tym przypadku oznacza "krajowe"? Tłumaczenie handlarza wręcz szokuje!

Nie, to nie polskie. Ale krajowe, bo przecież z jakiegoś kraju są - wyznał sprzedawca. - Zaczęły się już ziemniaki z Rumunii, a to prawie jak nasze. Z polskich sadzeniaków - dodał.

Dalsza część artykułu pod materiałem wideo

Zobacz także: Burze dały o sobie znać w części Polski. Majówka z gradem na nagraniach

Na takie "perełki" trzeba uważać. Pewnie wielu kupujących w ciemno założy, że skoro "krajowe", to na pewno polskie. A jednak nie do końca...

Ceny na targowisku. Ile trzeba zapłacić za różne produkty?

Przy okazji "SE" przedstawił ceny różnych innych produktów. Wiadomo, że na tym targowisku szparagi można dostać w cenie 11-15 zł za pęczek. Młode buraczki to wydatek rzędu 6-10 zł, a pęczek rzodkiewki ma cenę 3 zł.

Od 4 do 8 zł za główkę kosztuje młoda kapusta. Sałatę można uzyskać natomiast za 4 zł.

Oceń jakość naszego artykułu:

Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.

Zobacz także:
Oferty dla Ciebie
Wystąpił problem z wyświetleniem stronyKliknij tutaj, aby wyświetlić