*Wielka woda po ulewach w Gdańsku wyrządziła sporo zniszczeń. *Wieczorem 16 lipca mieszkaniec jednego z bloków na gdańskiej Zaspie zauważył coś, co wzbudziło u niego uzasadniony lęk.
Posadzka była zapadnięta na jakieś pół metra, a ściany działowe pochylone. Zadzwoniłem po straż pożarną, bo to groziło tragedią. Wyglądało, jakby lada chwila ściany miały się przewrócić. Strażacy. jak tylko to zobaczyli, zarządzili ewakuację budynku - powiedział reporterowi Radia Gdańsk.
Na miejscu zjawili się strażacy i inspektor budowlany. Po trwającej dwie godziny akcji zapadła decyzja. Mieszkańcy bloku Jana Pawła II nr 25 wrócili do swoich mieszkań. Według serwisu radiogdansk.pl interwencja nie była związana z ulewnymi deszczami (z nocy z 14 na 15 lipca), a dokładna ekspertyza zostanie wykonana w poniedziałek.
Co dalej? Potrzebny będzie remont w piwnicy wieżowca, ale nie wiadomo jak duży. Do czasu jego przeprowadzenia mieszkańcom zakazano wchodzenia do podziemnych pomieszczeń.
Autor: Jan Muller
Teraz serce internetu w jednej aplikacji. Bądź na bieżąco i pobierz w Google Play albo App Store.
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.