Zgodnie z danymi TASS, ponad 80 proc. Rosjan zrezygnowało ze świętowania Nowego Roku za granicą na rzecz krajowego wypoczynku. Analogicznie, ceny takiego samego wypoczynku w kraju są o połowę niższe niż na Zachodzie.
W zeszłym roku ponad 150 tys. Rosjan wyjechało z kraju na Nowy Rok, podczas gdy w tym zamierza to zrobić jedynie około 30 tysięcy. naszych sąsiadów. Najpopularniejsze kierunki wojaży na ten rok to Egipt, Tajlandia i Zjednoczone Emiraty Arabskie - donosi TASS.
Można jedynie domyślać się, co spowodowało, że Rosjanie masowo wycofują się z zagranicznych wyjazdów. Może ma na to wpływ ekstremalnie duża niechęć zachodnich społeczeństw spodowana konfliktem na wschodzie Ukrainy, może nie stać ich na takie wycieczki ze względu na stan gospodarki i jej przełożenie się na zasobność portfela, a może po prostu to "taki patriotyczny zryw"?
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.