Niezwykłe znalezisko odkrył pracownik firmy zajmującej się na zlecenie OSiR pogłębianiem basenu portowego na przystani przy ul. Piwnej we Włocławku. Przebywający na miejscu robotnicy momentalnie zorientowali się, że mają do czynienia z unikatowym znaleziskiem, średniowiecznym mieczem.
W trakcie prac przywracających pierwotny stan dna w basenie przystani przy ul. Piwnej został wydobyty przedmiot, który ma wielką szansę uzyskać status UNIKATU - czytamy na Facebooku.
Czytaj także: Giertych pokazał listę posłów. "Nie ma i już"
Pracownicy OSiR Włocławek skonsultowali się na szybko z panem Olafem Popkiewiczem z zespołu Poszukiwaczy Historii. Miecz został wstępnie oszacowany na okolice IX wieku, pochodził zapewne ze Skandynawii. "Czekamy na szczegółowe informacje od konserwatora zabytków, któremu miecz przekazaliśmy" - czytamy.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
Jak ustalił portal "Dzień Dobry Włocławek", broń wikingów może pochodzić z czasów początku państwa polskiego. Miecz jest skorodowany, silnie pokryty tlenkami, ale w stanie, który już pozwolił na ocenę, że może mieć więcej niż 1000 lat.
To jest duża sensacja archeologiczna. Mamy do czynienia z bardzo delikatnym zabytkiem i bardzo cennym. Miecz musi być pilnie poddany konserwacji. Sytuacja jest dynamiczna, dopiero zbieramy informacje o tym przedmiocie - mówi Wojciech Sosnowski z działu archeologii WUOZ w Toruniu.
Odkrycie we Włocławku. "To jest gruba sprawa"
Kierownik Muzeum Historii Włocławka podkreśla, że jest to sensacyjne odkrycie. Jak tłumaczy, człowiek czeka czasami na takie odkrycia całe życie i może się nie doczekać.
Czytaj także: Syn Kamińskiego publikuje zdjęcie. Spójrzcie na drzwi
To jest tak naprawdę sensacyjne odkrycie w dosłownym tego słowa znaczeniu. Odkrycie miecza czy jakiegokolwiek artefaktu w początków państwowości polskiej lub wcześniejszych czasów - a już takiego miecza, to jest po prostu gruba sprawa - powiedział dla portalu włoclawek.naszemiasto.pl Tomasz Wąsik.