Urządzenie ma być wszczepiane 10 cm za uchem. Dźwięk z głośnika będzie wibrował pod czaszką, dzięki czemu użytkownik zawsze będzie mógł zareagować na połączenie.
*Pomysłodawcą rewolucyjnego rozwiązania jest 20-letni Ben Engel. *Przygotował prototyp, który umożliwia odbieranie połączeń dzięki magnetycznym implantom w palcach. „Telefon” będzie musiał być pokryty powłoką odporną na rdzę, która wyeliminuje ryzyko zakażenia oraz zapobiegającą przemieszczeniom obiektu pod skórą.
Korzystanie z przewodnictwa kostnego do odbioru dźwięku nie jest nową koncepcją, ale novum jest pomysł wszczepiania technologii w głowę. Taki system nie powoduje jednak negatywnych konsekwencji dla ludzkiego zdrowia – podaje en.people.cn.
Koncepcja Engela różni się od chipów komputerowych. Te musiałyby być wszczepiane w mózg, co wymagałoby znacznie większego zaangażowania technologicznego i większej ostrożności.
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.