Politolog i były europoseł z ramienia Prawa i Sprawiedliwości Marek Migalski nie miał litości dla polskich mężczyzn. Opublikował na Twitterze wpis, w którym w bardzo krytycznych słowach odniósł się do ubioru Polaków na wakacjach.
Polscy faceci na wakacjach: białe "adidasy", dżinsowe portki do kolan, biały/czarny/niebieski t–shirt. Banał wołający o pomstę do nieba. Ale oni uważają, że są ok. Ich żonki/partnerki też. Tylko Rusowie i Czesi ubierają się gorzej – napisał Marek Migalski.
Czytaj także: Tusk przeczytał SMS-a od teściowej. I się zaczęło
W sieci grzmi
Na odpowiedzi internautów nie trzeba było długo czekać. Użytkownicy Twittera zaczęli oznaczać Migalskiego na swoich zdjęciach i w żartach pytać o porady w kwestiach modowych.
Ironiczną odpowiedź na posta polityka zamieścił m.in. dziennikarz Wirtualnej Polski Patryk Słowik. "Ja to nawet gdy idę wyrzucić śmieci, ubieram się niebanalnie. Tak jest w porządku, Panie Profesorze Migalski?" - napisał redaktor.
Nie obyło się także bez personalnych docinków. Niektórzy zarzucają Migalskiego, że sam nie jest arbitrem stylu. Dziennikarz Hubert Orzechowski wytknął politykowi modowe faux pas.
Panie doktorze, spokojnie. Kiedyś przypadkowo byliśmy w tym samym hotelu w Pradze. Na śniadanie zszedł Pan w sandałach - Orzechowski zadrwił na Twitterze.
Internetowe przytyki najwyraźniej rozzłościły Migalskiego, gdyż nie mógł pozostawić ich bez dodatkowego komentarza. Tym razem były europoseł zarzucił Polakom m.in. głupotę i chamstwo.
Musiałem coś w Was poruszyć, bo wycie jest znakomite. Usunąłem wszystkie filtry, by zobaczyć każdy "komentarz". Słodkie to jest. Nie ma kompleksu, który by z was nie wyszedł przy okazji tego niewinnego tweeta. Zdaliście celująco test z nienawiści, głupoty, zawiści, chamstwa - napisał Migalski.
Czytaj także: Ziobro chce "zmieniać losy Europy". Mówił o LGBT
W internautach wręcz się zagotowało. "Kompleks wyszedł tylko z Pana, niestety. A cała Pana wypowiedź, to wręcz klasyczny przykład projekcji, mocno podszytej pogardą" - jeden z użytkowników serwisu odpowiedział politykowi.
Każdy inteligentny człowiek widzi, że pan przelewa w tym poście głównie własne kompleksy. Pana tęsknota za "przyjęciem na salony" jest wręcz książkowym przypadkiem - napisał w komentarzu jeden z internautów.
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.