Jakub Artych
Jakub Artych| 

Rosjanie zamykają lotniska. Boją się ataku

Lotniska w Kazaniu i Niżniekamsku przerwały działalność ze względu na zagrożenie atakami dronów. Delegacja talibów nie mogła na czas przylecieć do stolicy Tatarstanu.

Rosjanie zamykają lotniska. Boją się ataku
Rosjanie zamykają lotniska. Boją się ataku (Wikipedia)

Lotniska w Kazaniu i Niżniekamsku 15 maja rano tymczasowo wstrzymały przyjmowanie i wysyłanie lotów. Takie informacje przekazała agencja TASS, powołując się na służbę prasową Federalnej Agencji Transportu Lotniczego.

Niezależny rosyjski portal "Meduza" informuje, że ograniczenia wprowadzono ze względu na bezpieczeństwo lotów. Rosyjskie lotniska wstrzymują odloty i przyloty lotów, m.in. ze względu na zagrożenie ze strony dronów.

Rosyjskie Ministerstwo Obrony poinformowało, że nad Tatarstanem zestrzelono ukraiński dron "typu samolotu".

Dalsza część artykułu pod materiałem wideo

Zobacz także: WP News wydanie 13.05, godzina 16:50

Według kanału Baza na Telegramie, dron został zestrzelony w rejonie Wierchnieusłońskim w Tatarstanie. Baza donosi, że w związku z zamknięciem lotniska, delegacja talibów, która miała wziąć udział w międzynarodowym forum gospodarczym "Rosja - Świat Islamu: KazanForum", nie mogła punktualnie wylecieć z Moskwy.

Przypomnijmy, że w kwietniu 2024 roku Tatarstan został zaatakowany przez drony po raz pierwszy od rozpoczęcia masowej inwazji wojsk rosyjskich na Ukrainę. Następnie zaatakowano hostel w specjalnej strefie ekonomicznej Alabuga i rafinerię ropy naftowej w Niżniekamsku.

Rosjanie boją się kolejnego ataku

W poniedziałek agencja Interfax-Ukraina podała, że Drony Służby Bezpieczeństwa Ukrainy (SBU) uderzyły w bazę paliwową w rosyjskim obwodzie biełgorodzkim i podstację elektryczną w obwodzie lipieckim.

W nocy drony SBU aktywnie działały w obwodach lipieckim i biełogrodzkim. W rezultacie płonęły magazyny ropy Oskołnieftiesnabżenija w pobliżu miejcowości Stary Oskoł i podstacji Jeleckaja o mocy 500 kV - powiedział rozmówca agencji.

Informator zwrócił uwagę, że w rosyjskich sieciach społecznościowych pisano o seriach głośnych eksplozji w pobliżu składu ropy naftowej w regionie biełgorodzkim, a gubernator obwodu lipieckiego potwierdził fakt pożaru podstacji Jeleckaja.

Oceń jakość naszego artykułu:

Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.

Zobacz także:
Oferty dla Ciebie
Wystąpił problem z wyświetleniem stronyKliknij tutaj, aby wyświetlić