Sprawdzamy pogodę dla Ciebie...

Żołnierze gotowi na najgorsze. Ten teren to pięta Achillesowa NATO

20 tysięcy żołnierzy z trzynastu krajów bierze udział w ćwiczeniach na dalekiej północy, przygotowując się tym samym na atak ze strony rosyjskiej. Zdaniem ekspertów, to właśnie Arktyka, obok przesmyku suwalskiego, stanowi jeden z najbardziej newralgicznych punktów w przypadku ataku ze strony wojsk Putina.

Żołnierze gotowi na najgorsze. Ten teren to pięta Achillesowa NATO
Nordic Response 2024/ Ćwiczenia wojenne NATO (X, A-129 Mangusta)

Ćwiczenia w Badderen, oddalonego o 300 kilometrów od Przylądka Północnego, to największe manewry NATO od czasów zimnej wojny.

Żołnierze z trzynastu krajów NATO w ramach projektu Nordic Response ćwiczą manewry odparcia Rosji na morzu w razie ataku. Sami przyznają, że może do tego dojść w każdej chwili.

To właśnie Arktyka otwiera nowe możliwości ataku ze strony Rosji. Powód? Topniejący lód odkrywa lądy, umożliwiające atak oraz cenne złoża gazu ziemnego.

Dalsza część artykułu pod materiałem wideo

Zobacz także: Ćwiczenia NATO w czasie pandemii
Militaryzacja Arktyki idzie do przodu. Mamy do czynienia z rywalizacją między Rosją, a innymi sąsiadami z regionu — mówi Eirik Johan Kristofferson, dowódca norweskich sił zbrojnych cytowany przez Onet.

Potwierdza to także na łamach portalu profesor Katarzyna Zysk ekspertka wojskowa w dziedzinie Arktyki.

Ekspertka zakłada, że ze względu na obecność rosyjskich krążowników rakietowych na półwyspie Kola, można spodziewać się, że wojna w Europie Wschodniej rozleje się na Arktykę, szczególnie że amerykańskich ataków rakietowych nad Arktyką obawia się sama Rosja.

Po rosyjskim ataku na Ukrainę, pozostaje kwestia zbadania zachowań i możliwości Rosji. — Trzeba to wszystko podsumować i być przygotowanym — mówi Doug Perry generał i naczelny dowódca kwatery głównej NATO w Norfolk w stanie Wirginia odpowiedzialny za manewry "Nordic Response".
Autor: BBI
Dziękujemy za Twoją ocenę!

Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.

Które z określeń najlepiej opisują artykuł:
KOMENTARZE WYŁĄCZONE
Sekcja komentarzy coraz częściej staje się celem farm trolli i polem do dezinformacji. Dlatego zdecydowaliśmy się wyłączyć możliwość komentowania pod tym artykułem.
Redakcja o2.pl
Zobacz także:
Przejdź na
Oferty dla Ciebie
Wystąpił problem z wyświetleniem strony Kliknij tutaj, aby wyświetlić