Dzisiaj zna go niemal każdy Polak. Trudno się jednak dziwić, bo Marcin Gortat, o którym mowa, dorobił się sławy za sprawą wieloletniej gry w NBA. Dziś wiedzie życie sportowego emeryta, ale umiejętnie dba, aby fani o nim nie zapomnieli.
17 lutego legendarny koszykarz miał wyjątkową okazję do świętowania. Nie dość, że tego dnia miał urodziny, to dodatkowo okrągłe, bo 40. Z tej okazji zrobił sobie małą podróż przez życie, przypominają drogę, którą przeszedł.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
"Polish Hammer" na Instagramie opublikował film, który przedstawia, jak się zmieniał na przestrzeni lat. Hitem są fotografie z dzieciństwa. Fani mogą zobaczyć, jak Gortat wyglądał, gdy miał roczek, sześć, osiem i szesnaście lat.
Od razu w oczy się rzuca, że już jako nastolatek wyraźnie przewyższał swoich rówieśników. Z czasem osiągnął 2,11 m wzrostu, co pomogło mu zrobić wielką karierę w koszykówce. Co jednak ciekawsze, początkowo uprawiał lekkoatletykę oraz piłkę nożną.
Czytaj także: 9:1 w Niemczech. Polka strzelała gola za golem
Postawienie na basket okazało się strzałem w dziesiątkę. W 2007 spełniło się jego marzenie i trafił do NBA. W najlepszej lidze koszykarskiej na świecie grał w Orlando Magic, Phoenix Suns, Washington Wizards i Los Angeles Clippers. Najlepiej mu się wiodło w Waszyngtonie, gdzie przez pięć lat rozegrał ponad 400 spotkań.
Gortat w Stanach Zjednoczonych zarobił ogromne pieniądze. Na szczęście nie uderzyła mu woda sodowa do głowy. Szybko zaczął inwestować, dzięki czemu do dziś wiedzie luksusowe życie, a także płynnie zamienił się w biznesmena.
Były koszykarz jest także aktywny w życiu publicznym. Ostatnio w social mediach regularnie komentuje to, co dzieje się w polskiej polityce. To sprawia, że cały czas jest bardzo popularny w naszym kraju.
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.