Żołnierze Południowego Okręgu Wojskowego Rosji, których jednostki są rozmieszczone na Ukrainie, coraz liczniej dezerterują ze swoich stanowisk - informuje "Kyiv Independent", powołując się na ukraińską agencję wywiadu wojskowego.
Zdaniem wielu obserwatorów, powracającym problemem Sił Zbrojnych Rosji walczących na Ukrainie są niskie morale. Ukraińskie media informują, że miało zdezerterować nawet 18 000 żołnierzy Południowego Okręgu Wojskowego, z czego około 12 000 należy do 8. Armii Połączonej – jednostki często wykorzystywanej podczas działań wojennych we wschodniej Ukrainie.
Jeśli chodzi o dokładny podział, to wojskowe szeregi miało opuścić aż 10 tys. zmobilizowanych poborowych i 2 tys. żołnierzy kontraktowych.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
Ukraina zachęca do dezercji i przechodzenia na jej stronę
Ministerstwo Obrony Wielkiej Brytanii informowało na początku obecnego miesiąca, że wojska rosyjskie na Ukrainie składają się głównie z żołnierzy kontraktowych i rezerwistów zmobilizowanych pod koniec 2022 r., ale na poborowych często wywierana jest presja, aby podpisali kontrakty.
Z oświadczenia agencji wynika, że w rosyjskiej 58. Połączonej Armii Zbrojnej wskaźnik dezercji wynosi około 2500 żołnierzy - infromuje "Kyiv Independent".
Ukraińskie media przypominają, że kijowskie władze zachęcają oddziały rosyjskiej armii do dezercji lub nawet przejścia na stronę ukraińską. We wrześniu 2022 r. ukraiński wywiad wojskowy uruchomił infolinię, aby pomóc rosyjskim żołnierzom chcącym się poddać.
Media często informują o Rosjanach, którzy decydują się zrezygnować z walki. W ostatnich dniach publikowaliśmy historię Rosjanina, który zdezerterował ze względu na żonę, która go wielokrotnie zdradzała, gdy walczył na froncie, a dodatkowo chciała uzyskać odszkodowanie pieniężne po jego ewentualnej śmierci w walce z Ukrainą.