Rejestratory jazdy w autach polskich kierowców nagrywają niezwykłe sytuacje. Często ogromną popularność zyskują nagrania z wypadków, na których widać dokładny moment zderzenia, czy sprzeczkę pomiędzy kierowcami. Niekiedy udaje się jednak uchwycić zdecydowanie rzadziej spotykaną scenę.
Nagranie pojawiają się m.in. na kanale "Stop Cham", który cieszy się dużą popularnością. Tym razem do sieci trafił krótki filmik z Połańca (woj. świętokrzyskie).
Na filmie nie działo się zupełnie nic, do momentu, jak kierowca czerwonego volkswagena postanowił wyprzedzić autora nagrania, a następnie zatrzymać auto na środku pasa. Mężczyzna zaczął pukać się w głowę i powiedział kilka słów, których niestety nie mamy możliwości usłyszeć.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
Kierowca pojazdu VW Caddy przeprowadził niebezpieczne manewry wyprzedzania na dwóch przejściach dla pieszych oraz skrzyżowania, naruszając w ten sposób przepisy bezpieczeństwa drogowego - tłumaczy autor nagrania.
Jak dodaje, po wykonaniu tego manewru, kierowca zajechał mu drogę, co spowodowało konieczność nagłego i gwałtownego hamowania pojazdu.
Automatyczne awaryjne hamowanie było konieczne, samemu nabyłbym w stanie unikać kolizji. Ponadto, kierowca próbował we mnie cofać, co stanowiło dodatkowe zagrożenie dla mojego bezpieczeństwa oraz innych uczestników ruchu drogowego - czytamy.
Internauci krytykują kierowcę
Co o tej sytuacji sądzą internauci? Nie mają wątpliwości, że kierowca czerwonego volkswagena zachował się nieodpowiedzialnie.
Gdybym był gliniarzem, też bym się tak popukał po głowie klepiąc mu mandat na 15 punktów za wyprzedzanie na przejściu - śmieje się jeden z użytkowników YouTube'a. - Wyprzedanie na dwóch przejściach dla pieszych. Ma chłop fantazję - dodaje kolejna osoba.