Studiowanie to nie jest tania sprawa. Jeżeli ktoś decyduje się wyjechać na studia, to konieczne jest wynajęcie jakiegoś pokoju, zaopatrzenie się we wszelkie niezbędne artykuły, a przecież jeszcze trzeba za coś żyć.
Niejednokrotnie ciężar utrzymania studenta spoczywa na rodzicach. Nie są to małe wydatki, o czym świadczy wypowiedź pani Marleny z Bydgoszczy, której syn studiuje w Poznaniu.
Nie ukrywam, że jest to dla nas duże obciążenie finansowe. W zeszłym roku akademickim było trochę lżej, bo syn prawie cały czas był w domu. Do tej pory miesięcznie dawaliśmy mu na utrzymanie prawie 2 tys. zł - opowiada pani Marlena w "Gazecie Pomorskiej".
Teraz studia są jeszcze droższe!
Później wyjawia, że teraz syn potrzebuje jeszcze więcej pieniędzy.
Teraz wzrosły koszty najmu i za pokój w mieszkaniu, które wynajmuje razem z kolegami, musi zapłacić 700 zł. Dobrze, że pracował w wakacje i odłożył trochę pieniędzy - cieszy się zaradnością syna.
Studenci są mile widziani na rynku pracy. Nie każdy znajduje jednak czas, by móc trochę zarobić po zakończeniu wakacji. Wszystko zależy od specyfiki studiów. Niektóre wymagają sporych poświęceń i wyrzeczeń.