aktualizacja 

18-latka odebrała poród na basenie. Tak sytuację komentują ludzie

61

Zaledwie 18-letnia ratowniczka, pracująca na basenie w stanie Kolorado, zrobiła coś niesamowitego. Kiedy jedna z korzystających z pływalni kobiet zaczęła rodzić, nastolatka nie wahała się ani chwili. Mimo braku doświadczenia, samodzielnie odebrała poród. To nasza #DziennaDawkaDobregoNewsa.

18-latka odebrała poród na basenie. Tak sytuację komentują ludzie
Ratowniczka odebrała poród na basenie (Facebook, Getty Images)

Nic nie zapowiadało, by kolejny dzień w pracy miał czymkolwiek różnić się od poprzednich. Gdy pod koniec lipca Natalie Lucas pełniła dyżur na basenie YMCA w Longmont w stanie Kolorado, stało się coś nadzwyczajnego. 18-latka jest ratownikiem od trzech lat. Myślała, że już nic nie jest w stanie jej zaskoczyć na basenie. Była w błędzie.

W pewnym momencie nastolatka zauważyła, że jedna z pań znajdujących się w wodzie może potrzebować wsparcia. Ratowniczka pomogła kobiecie wydostać się z basenu. Wtedy okazało się, że Tessa Rider jest w zaawansowanej ciąży i - ku ogromnemu zaskoczeniu wszystkich – właśnie odeszły jej wody.

Mąż ciężarnej szybko zadzwonił po pogotowie, jednak nie było czasu do stracenia. Dziecko bardzo chciało przyjść na świat tu i teraz. Mimo buzującej adrenaliny, Natalie wzięła sprawy w swoje ręce. Błyskawicznie przyniosła na miejsce ręczniki i apteczkę oraz wezwała pomoc z recepcji. Medycy nie zdążyli przyjechać, więc 18-latka ostatecznie własnoręcznie odebrała poród.

Wiedziałam, że muszę zachować spokój i równowagę. (…) Upewniłam się, że Tessie jest wygodnie, starałam się umieścić ją w najlepszej możliwej pozycji. Dziecko wyszło dość szybko, w mniej niż pięć minut. To było całkowicie szalone – relacjonowała Lucas w wywiadzie dla "Good Morning America".

Mimo niedogodnych okoliczności, poród przeszedł bez komplikacji. Tessa urodziła zdrowego chłopca, którego nazwała Tobin. Ojciec dziecka zrobił rodzinie pamiątkowe zdjęcie z ratowniczką, której zawdzięcza bardzo dużo. Natalie stała się lokalną bohaterką.

Wiele osób mówi mi: "Nie byłbym w stanie tego zrobić, zemdlałbym lub spanikował". Myślę, że to nie tak. Po prostu zrobiłam to, co powinnam była zrobić – wyznała skromnie dziewczyna.
Trwa ładowanie wpisu:facebook
Trwa ładowanie wpisu:facebook
Zobacz także: Scena jak z filmu nad polskim morzem. Tak matka uratowała swoje dziecko
Autor: SSŃ
Oceń jakość naszego artykułu:

Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.

Zobacz także:
Oferty dla Ciebie

Pobieranie, zwielokrotnianie, przechowywanie lub jakiekolwiek inne wykorzystywanie treści dostępnych w niniejszym serwisie - bez względu na ich charakter i sposób wyrażenia (w szczególności lecz nie wyłącznie: słowne, słowno-muzyczne, muzyczne, audiowizualne, audialne, tekstowe, graficzne i zawarte w nich dane i informacje, bazy danych i zawarte w nich dane) oraz formę (np. literackie, publicystyczne, naukowe, kartograficzne, programy komputerowe, plastyczne, fotograficzne) wymaga uprzedniej i jednoznacznej zgody Wirtualna Polska Media Spółka Akcyjna z siedzibą w Warszawie, będącej właścicielem niniejszego serwisu, bez względu na sposób ich eksploracji i wykorzystaną metodę (manualną lub zautomatyzowaną technikę, w tym z użyciem programów uczenia maszynowego lub sztucznej inteligencji). Powyższe zastrzeżenie nie dotyczy wykorzystywania jedynie w celu ułatwienia ich wyszukiwania przez wyszukiwarki internetowe oraz korzystania w ramach stosunków umownych lub dozwolonego użytku określonego przez właściwe przepisy prawa.
Szczegółowa treść dotycząca niniejszego zastrzeżenia znajduje się tutaj.

Wystąpił problem z wyświetleniem stronyKliknij tutaj, aby wyświetlić