Spotkaliście się z drożyzną w sklepach? Przyślijcie nam paragon na dziejesie.wp.pl.
Z najnowszych danych GUS wynika, że ceny towarów i usług konsumpcyjnych w listopadzie były średnio o 7,8 proc. wyższe niż w analogicznym okresie rok wcześniej. W porównaniu do poprzedniego miesiąca zdrożały zaś o 1 proc. Z tak dużą inflacją nie mieliśmy do czynienia od ponad 20 lat.
Czytaj także: Skandal podczas kursu w SOP? "Ty byś się przyznał?"
Wzrost inflacji przybrał na sile zwłaszcza w minionych trzech miesiącach. Pod koniec listopada GUS wyliczał inflację na 7,7 proc. Rzeczywistość okazała się jednak jeszcze bardziej brutalna - jak poinformowano w środę, ceny towarów i usług konsumpcyjnych wzrosły o 7,8 proc.
Czytaj także: Po ile karp na święta? Ceny mogą szokować
Według danych GUS na wzrost wskaźnika inflacji najmocniej oddziałuje kategoria "transport", czyli ceny paliw. Powyżej średniej są też ceny związane z użytkowaniem mieszkania lub domu i nośnikami energii. Restauracje i hotele w rok podrożały o 7,6 proc.
Żywność i napoje bezalkoholowe przez ostatni rok zdrożały o 6,4 proc. Wyposażenie mieszkania i prowadzenie gospodarstwa domowego podrożało o 5,4 proc. Z danych GUS wynika, że najwolniej drożeje odzież i obuwie 1,9 proc. w skali roku.
Masło, olej, pomidory. Ceny powalają
Ceny rosną wszędzie, niezależnie czy robimy zakupy w sklepach osiedlowych czy w dyskontach. Za kostkę masła w niektórych marketach trzeba zapłacić już nawet 8,99 zł. Pomidory malinowe kosztują nawet 19,99 zł. Litr oleju do smażenia kosztuje w wielu miejscach już ponad 10 zł.
W związku z drastycznie rosnącymi cenami zachęcamy naszych czytelników do przesyłania paragonów ze sklepów, marketów czy warzywniaków. Dzięki wam dowiemy się, gdzie ceny najbardziej poszybowały w górę. Paragony przesyłajcie na dziejesie.wp.pl.