O tej tragedii mówi cała okolica. W ostatnią sobotę, ok. godz. 14.00, doszło do śmiertelnego wypadku w Nowym Dworze Bratiańskim (woj. warmińsko-mazurskie).
Z ustaleń policjantów pracujących na miejscu tego zdarzenia wynika, że kierujący ciągnikiem rolniczym z beczkowozem z nieustalonych przyczyn zjechał na pobocze i uderzył w przydrożne drzewo.
W wyniku uderzenia z ciągnika wypadł kierowca wraz z 14-letnią pasażerką. Cofający się ciągnik przejechał po dziewczynce. Niestety nastolatka poniosła śmierć na miejscu.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
Ciągnik z beczkowozem staczając się do tyłu najechał na samochód marki Hyundai - powiedziała st. asp. Ludmiła Mroczkowska z Komendy Powiatowej Policji w Nowym Mieście Lubawskim.
Pod nadzorem prokuratora pracowali policjanci, którzy wraz z technikiem kryminalistyki zabezpieczali ślady i wykonywali oględziny miejsca zdarzenia. Przesłuchiwano także świadków. W prowadzonym postępowaniu będą ustalane wszystkie okoliczności tego tragicznego w skutku wypadku.
Tragiczna śmierć 14-latki. Weronika kochała sport
14-latka miała całe życie przed sobą. Jak informował portal infoilawa.pl, Weronika uprawiała sport, była oszczepniczką klubu z Lubawy w powiecie iławskim. Treningi były jej ogromną pasją.
Dziennikarze "Super Expressu" dodali z kolei, że w tragiczną sobotę 14-latka pomagała ojcu podczas prac w polu. Ciągnik, którym jechali, wpadł na pniak, podczas omijania samochodu i doszło do tragedii. Córka i ojciec wypadli w wyniku podbicia maszyny.