Katolicki ksiądz Peter Miqueli okradł dwie parafie w amerykańskim stanie Nowy Jork. Według wiernych z parafii St Frances de Chantal duchowny nie tylko wyniósł z kościoła kolekcję zabytkowych pucharów, ale także podkradał pieniądze ze zbiórek przeznaczonych na zakup nowych organów. Miqueli miał w ten sposób roztrwonić aż milion dolarów.
Wszystko z powodu... randek sado-maso z pewnym kulturystą. Ksiądz miał płacić ogromne sumy za sesje poniżającego seksu z Keithem Cristem. W pewnym momencie kulturysta przeprowadził się nawet na plebanię i zarządzał kościelnym sklepikiem.
Za pieniądze parafian ksiądz Miqueli miał również kupić dom. Jak podaje "The Sun", duchowny co miesiąc opłacał również czynsz za mieszkanie kochanka. Dodatkowo miał wydać kilkadziesiąt tysięcy dolarów na leki, które kupował dzięki sfałszowanym receptom.
Wierni z parafii St Frances de Chantal złożyli pozew przeciwko rozpustnemu księdzu. Twierdzą również, że arcybiskup Nowego Jorku doskonale wiedział o wybrykach Petera Miqueli, ale nie zrobił nic w celu uniknięcia dalszych kradzieży parafialnych pieniędzy.
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.