Internauci oburzają się wysokimi cenami w nadmorskich kurortach. Pokazują zdjęcia paragonów i donoszą, że za obiad dla dwóch osób w Jastarni czy Darłowie trzeba zapłacić nawet 250 złotych.
Okazuje się jednak, że nie we wszystkich restauracjach nad Bałtykiem jest tak drogo. Jeden z czytelników przesłał nam rachunek z jednej ze smażalni w Pobierowie. Za obiad dla dwóch osób zapłacił nieco ponad 81 zł.
W Pobierowie ceny raczej normalne jak w zeszłym roku - pisze do nas pan Marek.
Podobnego zdania jest pani Anna, która spędza wakacje w Jastrzębiej Górze. Za pośrednictwem dziejesie.wp.pl donosi, że dwudaniowy obiad można zjeść nawet za 21 zł.
Tylko gofry są drogie, ale bez tego można przeżyć - twierdzi nasza czytelniczka.
Temat drożyzny nad Bałtykiem powraca co roku. Restauratorzy tłumaczą, że wysokie ceny są spowodowane faktem, że w Bałtyku jest coraz mniej ryb. Dochodzi do tego, że łowi się również zagrożone gatunki.
Zobacz także: Polacy szturmują Bałtyk. "Wszyscy są złaknieni wyjazdu"