Dramatyczne sceny rozegrały się na oczach wielu przechodniów. Mężczyzna, wdrapując się na ogromną konstrukcję, trzymał w ręku piwo. Co jakiś czas zatrzymywał się, by zrobić sobie zdjęcie. W pewnym momencie spadł - podaje austriacki portal oe24.at.
Na początku wiele wskazywało na to, że mężczyzna przeżyje. Ciężko rannego Austriaka przetransportowano do szpitala. Lekarzom nie udało się jednak uratować mu życia. Mężczyzna zmarł po kilku godzinach od wypadku.
Widząc go, ludzie od razu dzwonili na pogotowie i policję. A on wspinał się i robił zdjęcia. Potem upuścił butelkę. W pewnym momencie musiał opaść z sił. Na dodatek bardzo wiało. Cały czas miałem nadzieję, że nic się nie stanie - opowiada jeden ze świadków tragedii.
Sprawę bada policja. Niektórzy świadkowie twierdzą, że na początku na dźwig wspinał się jeszcze jeden mężczyzna, prawdopodobnie kolega zmarłego. Potem miał uciec.
_Masz newsa, zdjęcie lub filmik? Prześlij nam przez dziejesie.wp.pl.
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.