Porsche dla seniora. Gliwicka firma ma "gest"

151

Kupili starszemu pracownikowi Porsche z funduszu rehabilitacyjnego, bo jak tłumaczyli: niskie zawieszenie auta ułatwi wsiadanie starszej osobie po operacji biodra. Sąd nie uznał tej argumentacji i firma z Gliwic teraz musi zwrócić pieniądze. O sprawie jako pierwszy napisał "Dziennik Gazeta Prawna".

Porsche dla seniora. Gliwicka firma ma "gest"
Z funduszu rehabilitacyjnego firma kupiła porsche (Adobe Stock, JAKA MUSIC AND GREGOR JERIC)

Auto za ponad pół miliona swojemu pracownikowi postanowiła zafundować firma z Gliwic. W 2016 roku, 73-letni wówczas specjalista do spraw organizacyjno-gospodarczych, prywatnie mąż jednej ze wspólniczek, otrzymał do dyspozycji porsche 911 carrera S.

Samochód zakupiono z Zakładowego Funduszu Rehabilitacji Osób Niepełnosprawnych i jak podaje Gazeta Wyborcza: "Przedstawiciele spółki uznali, że niski, sportowy samochód będzie idealny dla starszego mężczyzny cierpiącego na schorzenie biodra i nogi, u którego stwierdzono umiarkowany stopień niepełnosprawności"

Dalsza część artykułu pod materiałem wideo

Zobacz także: NIK alarmuje. Praca dotowana przez PFRON to fikcja

Taka argumentacja nie przekonała Urzędu Skarbowego i w 2021 roku przeprowadzono audyt w gliwickim zakładzie pracy. Urzędnicy jak podaje "Gazeta Wyborcza" uznali zakup luksusowego auta za nadużycie.

Twierdzenie, że niskie zawieszenie jakie posiada to auto ma zminimalizować problem niepełnosprawnego pracownika cierpiącego na dysfunkcje narządu ruchu jest błędne. Przeciwnie, niskie zawieszenie nie ułatwia wsiadania i wysiadania osoby w wieku 73 lat, która posiada deficyty fizyczne w postaci niepełnosprawności prawego biodra i prawej nogi" – argumentowali przedstawiciele Urzędu Skarbowego cytowani w GW.

Cofnięto zaświadczenie zezwalające na zakup auta, jednak firma złożyła wniosek do Samorządowego Kolegium Odwoławczego, potem skargę do Wojewódzkiego Sądu Administracyjnego. Jednak wyrok nie był pomyślny dla hojnego pracodawcy, który teraz zobowiązany jest zwrócić pieniądze wydane na luksusowy samochód.

Zakup samochodu nie mógł też być uznany za wydatek służący rehabilitacji rozumianej jako przywracanie niezbędnej dla wykonywania jakiejś pracy sprawności, a sam pojazd nie został nawet przystosowany do potrzeb pracownika z niepełnosprawnością" - czytamy w "Dzienniku Gazecie Prawnej".
Autor: BBI
Oceń jakość naszego artykułu:

Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.

Zobacz także:
Oferty dla Ciebie

Pobieranie, zwielokrotnianie, przechowywanie lub jakiekolwiek inne wykorzystywanie treści dostępnych w niniejszym serwisie - bez względu na ich charakter i sposób wyrażenia (w szczególności lecz nie wyłącznie: słowne, słowno-muzyczne, muzyczne, audiowizualne, audialne, tekstowe, graficzne i zawarte w nich dane i informacje, bazy danych i zawarte w nich dane) oraz formę (np. literackie, publicystyczne, naukowe, kartograficzne, programy komputerowe, plastyczne, fotograficzne) wymaga uprzedniej i jednoznacznej zgody Wirtualna Polska Media Spółka Akcyjna z siedzibą w Warszawie, będącej właścicielem niniejszego serwisu, bez względu na sposób ich eksploracji i wykorzystaną metodę (manualną lub zautomatyzowaną technikę, w tym z użyciem programów uczenia maszynowego lub sztucznej inteligencji). Powyższe zastrzeżenie nie dotyczy wykorzystywania jedynie w celu ułatwienia ich wyszukiwania przez wyszukiwarki internetowe oraz korzystania w ramach stosunków umownych lub dozwolonego użytku określonego przez właściwe przepisy prawa.
Szczegółowa treść dotycząca niniejszego zastrzeżenia znajduje się tutaj.

Wystąpił problem z wyświetleniem stronyKliknij tutaj, aby wyświetlić