W całej Ukrainie od przeszło 70 dni trwa otwarta wojna, rozpętana przez prezydenta Rosji Władimira Putina. Jak podała agencja "Ukrinform", Siły Zbrojne Ukrainy przejęły kontrolę nad kilkoma osadami na granicy obwodów mikołajowskiego i chersońskiego. W Donbasie toczą się krwawe walki.
Ukraińcy głęboko wierzą w pokonanie wojsk okupanta. Reporter Illia Ponomarenko już wie, co zrobi po zwycięstwie w wojnie z Rosją...
Byłoby wspaniale wrócić do ukochanej Jerozolimy po zwycięstwie. Wyłączyć internet, z wyjątkiem Wikipedii, tylko do zwiedzania. Ach, sny o przyszłości - napisał na Twitterze reporter "The Kyiv Independent".
Illia Ponomarenko relacjonował wojnę na wschodzie Ukrainy od pierwszych dni konfliktu. Jego konto na Twitterze obserwuje już ponad 1,1 mln internautów. Reporter zajmuje się problematyką bezpieczeństwa narodowego, a także technologii wojskowych, reform produkcyjnych oraz obronnych w Ukrainie.
Czytaj także: Rosjanie mają poważny problem. Nie będzie komu walczyć?
Dziennikarz został wysłany do strefy działań wojennych Donbasu. Nie jest to pierwsze takie doświadczenie w jego bogatym CV. Wcześniej był także wysyłany Palestyny i Demokratycznej Republiki Konga jako reporter sił pokojowych ONZ. Illia wygrał stypendium "Alfred Friendly Press Partners" i został wybrany do pracy jako reporter gościnny "USA Today" w Departamencie Obrony USA.
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.