Obecnie wypłacane są przeróżne świadczenia, na czele z 500 plus czy 300 zł na wyprawkę szkolną. Jakiś czas temu pojawił się pomysł, by zastąpić je jednym zastrzykiem gotówki w postaci np. 1300 zł miesięcznie. Miałby to być tak zwany bezwarunkowy dochód podstawowy.
Brak biurokracji i specjalnej obsługi świadczenia - te elementy miałyby pozwolić na oszczędności. Obywatel miałby natomiast komfort psychiczny podyktowany odpowiednim zapleczem finansowym.
W rozmowie ze "Sferą Biznesu" dr Maciej Szlinder, prezes Polskiej Sieci Dochodu Podstawowego, zaznaczył, że bezwarunkowy dochód podstawowy charakteryzuje siedem cech.
Wskazał m.in. na to, iż byłoby to świadczenie powszechne, indywidualne, ale i oczywiście pieniężne. - Powinno to być świadczenie regularne, najczęściej mówi się o wypłacaniu go co miesiąc - zaznaczył.
Dochód podstawowy powinien być podstawowy, tzn. nie powinien być za niski, a odpowiednio wysoki, aby zapewnić realizację podstawowych potrzeb - spostrzegł Szlinder.
Od kiedy 1300 zł dla każdego?
Na razie nie wiadomo, kiedy opisywane świadczenie mogłoby wejść w życie.
Bliski jest natomiast termin gdy zostanie zastosowane w części województwa warmińsko-mazurskiego. Tam wszystko jest już przygotowane - jest oczekiwanie na środki na uruchomienie programu - podkreśla "Sfera Biznesu".
Takie rozwiązanie testowane jest również w innych krajach. Chodzi m.in. o Finlandię, Francję, Włochy czy też Wielką Brytanię.
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.