Policja aresztowała 12 osób i poszukuje 12 innych, którym w piątek wieczorem udało się zbiec z lotniska w Palma de Mallorca. Lecący do Turcji samolot wylądował na Balearach, ponieważ jeden z pasażerów miał zapaść w śpiączkę cukrzycową. Po przewiezieniu do szpitala okazało się, że jest zdrowy.
Majorka. Nagle wybiegli na płytę lotniska. Śledczy poszukują nielegalnych imigrantów
Funkcjonariusze aresztowali symulującego mężczyznę oraz osobę, która towarzyszyła mu w szpitalu. Postawiono im zarzuty zachęcania do nielegalnej imigracji oraz łamania prawa imigracyjnego. "El Mundo" podało, że pasażer złożył wniosek o nadanie statusu uchodźcy.
Wśród aresztowanych jest także mężczyzna, który miał agresywnie zachowywać się w samolocie i pobić jednego z członków załogi. W ucieczce brał udział jeden Palestyńczyk. Reszta to obywatele Maroka.
"Zagrożenie w ruchu lotniczym". Służby badają incydent na Majorce
Zatrzymani odpowiedzą za nielegalne przekroczenie hiszpańskiej granicy. Po zakończeniu dochodzenia mają zostać deportowani. Śledczy zbadają, czy ucieczka była wcześniej planowana.
Nie wykluczamy żadnej możliwości (…). To sytuacja bez precedensu, że samolot ląduje awaryjnie i nagle na pas startowy wybiega ponad 20 mężczyzn. To stwarzanie zagrożenia w ruchu lotniczym – oceniła urzędniczka Aina Calvo.
Z powodu incydentu lotnisko zamknięto na kilka godzin. 13 samolotów lecących na Majorkę zostało przekierowane do innych portów lotniczych. 16 lotów zostało także opóźnionych.
Obejrzyj także: Imigranci zdemolowali busa na Podlasiu. Mieli nim wyjechać z Polski