Tysiące fanów Kamili Wybrańczyk czeka już na jej pierwszy pojedynek w Fame MMA. Narzeczona Artura Szpilki do oktagonu miała wejść już w 2020 roku i zmierzyć się z Martą Linkiewicz. Do starcia jednak nie doszło, ponieważ Wybrańczyk poddała się zabiegowi zmniejszenia piersi.
Na drugą szansę debiutu nie musi jednak długo czekać. Nazwisko Kamili Wybrańczyk znalazło się w karcie walk gali Fame MMA 9, która odbędzie się 6 marca. Transmisja w formie PPV, koszt to 19,99 zł. Rywalką partnerki Szpilki będzie Zusje.
Do ich pojedynku pozostał niecały miesiąc. Kamila Wybrańczyk intensywnie przygotowuje się do tego starcia, ale nie zapomina również o swoich fanach. Regularnie na jej Instagramie pojawiają się nowe wpisy ze zdjęciami. Ostatnia fotografia z łazienki przyniosła wiele pozytywnych komentarzy, ale pojawił się też jeden negatywny.
Jedna z fanek napisała: "Czasami zazdroszczę takiego beztroskiego życia, lecz po czasie dochodzę do wniosku że nie ma czego . Co to za życie. Codziennie dodajesz fotki, nagrywasz story codziennie nawet jak się budzisz. Nie długo wiedziesz na kiblu" (pisownia oryginalna).
Na odpowiedź Kamili Wybrańczyk nie trzeba było długo czekać. Zawodniczka MMA napisała: "Codziennie rano robię kupkę jak cię to interesuje".
Pod tym komentarzem pojawiło się jeszcze ponad 20 opinii. Inni internauci stanęli w obronie partnerki Artura Szpilki. Podkreślali, że wrzucanie kolejnych zdjęć, to praca dla Kamili Wybrańczyk, która zawodowo prowadzi swój profil na Instagramie.
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.