Dostał pracę w TVP. Wiadomo, kogo musiał poprosić o zgodę

2

Do grona ekspertów TVP na Euro 2024 dołączyli byli reprezentanci Polski: Jakub Błaszczykowski, Łukasz Piszczek i Łukasz Fabiański. Dyrektor TVP Sport na kanale meczyki.pl zdradził kulisy rozmów z piłkarzami. Jak się okazało, Fabiański przed przyjęciem tej oferty musiał odbyć konsultacje z żoną.

Dostał pracę w TVP. Wiadomo, kogo musiał poprosić o zgodę
Na dużym zdjęciu Łukasz Fabiański, na małym Jakub Kwiatkowski (Licencjodawca, YouTube Kanał Sportowy, Łukasz Fabianski Instagram)

Latem oczy wszystkich kibiców piłki nożnej będą zwrócone na Niemcy, gdzie 14 czerwca rozpoczną się mistrzostwa Europy. Do turnieju rzutem na taśmę awansowała reprezentacja Polski.

Przypomnijmy, że Biało-Czerwoni zaliczyli fatalne eliminacje i zajęli dopiero trzecie miejsce w grupie z Albanią, Czechami, Mołdawią i Wyspami Owczymi. Na szczęście lepiej poszło im w barażach- najpierw odprawili 5:1 Estonię, a w decydującym meczu wygrali po rzutach karnych z Walią.

Turniej będzie transmitowany przez TVP. Stacja postanowiła zadbać o odpowiednią oprawę tego wydarzenia. W kwietniu poinformowano, że w roli ekspertów wystąpią trzej byli reprezentanci, którzy osiągnęli status legend kadry - Łukasz Piszczek, Jakub Błaszczykowski i Łukasz Fabiański.

Dalsza część artykułu pod materiałem wideo

Zobacz także: W przeszłości medal GP znaczył więcej niż teraz? Szczera opinia Hampela

Na kanale meczyki.pl dyrektor TVP Sport Jakub Kwiatkowski zdradził kulisy rozmów z ikonami. Jak się okazało, wszyscy byli zainteresowani ofertą, jednak w przypadku Fabiańskiego nie obyło się bez konsultacji z drugą połówką.

Co do Łukasza Fabiańskiego, to powiedział, że musi zapytać żony. West Ham (klub Fabiańskiego - przyp. red) nie ingerował w tę sprawę - Premier League zaczyna sezon później niż Ekstraklasa, więc jego obecność podczas EURO 2024 nie będzie wpływała na jego dyspozycję

TVP Sport próbowało namówić do współpracy dwie inne ikony kadry - Kamila Glika i Grzegorza Krychowiaka. Pierwszy z wymienionych odmówił, gdyż praca przy Euro 2024 kolidowałaby z jego przygotowaniami do kolejnego sezonu Ekstraklasy, natomiast Krychowiak nie wyraził zainteresowania ofertą.

Autor: AHU
Oceń jakość naszego artykułu:

Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.

Zobacz także:
Oferty dla Ciebie
Wystąpił problem z wyświetleniem stronyKliknij tutaj, aby wyświetlić