Nadkomisarz Iwona Kaszewska poinformowała, że do zderzenia doszło po godzinie 7:00 na ulicy Kilińskiego w Zelowie. Jak relacjonowała rzeczniczka Policji Łódzkiej, ze wstępnych ustaleń funkcjonariuszy wynika, że kierowca renault niespodziewanie zjechał na przeciwległy pas ruchu.
Wypadek w Zelowie. Pijanego kierowcę czekają surowe konsekwencje
W konsekwencji nagłej zmiany pasa ruchu renault zderzył się z mitsubishi, które nadjeżdżało z przeciwnego kierunku. Gdy na miejscu zjawili się funkcjonariusze policji, okazało się, że kierowca renault znajduje się pod wpływem alkoholu.
Przeczytaj także: Był kompletnie pijany. Zabił kota, a ciało wyrzucił do śmieci
Policjanci ustalili, że renault prowadził 44-letni mieszkaniec gminy Zelów. Funkcjonariusze potwierdzili, że miał on w organizmie aż 4 promile alkoholu. Na szczęście ani nietrzeźwy mężczyzna, ani kierowca mitsubishi nie odnieśli poważnych obrażeń.
Przeczytaj także: Kraków. 34-latek modlił się godzinami. W końcu podeszła do niego policja
Kierowcy renault zostało odebrane prawo jazdy. To nie są jedyne konsekwencje, jakie spotkają 44-latka. Jak podała nadkomisarz Iwona Kaszewska, nieodpowiedzialnemu mężczyźnie będzie przedstawiony zarzut kierowania pojazdem w stanie nietrzeźwości.
Przeczytaj także: Poszukiwania Jacka Jaworka. Jasnowidz ujawnia, gdzie jest zabójca
Jeśli sąd uzna, że zarzut jest uzasadniony, 44-latkowi grozi kara nawet do 2 lat pozbawienia wolności. Będzie musiał również odpowiedzieć za spowodowanie kolizji drogowej.
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.