Krzysztof Rutkowski to bez wątpienia postać, która wzbudza wiele kontrowersji. Mężczyzna znany jest przede wszystkim ze swojej działalności detektywistycznej. Od 2004 roku prowadzi "Rutkowski" Biuro Detektywistyczne Security-Service.
63-latek często angażował się w medialne sprawy tajemniczych zaginięć, jak chociażby Iwony Wieczorek czy Madzi z Sosnowca.
Niedawno informowaliśmy, że Krzysztof Rutkowski poszedł na studnia. "Detektyw" bez licejcnji studiuje bezpieczeństwo narodowe w Wyższej Szkole Gospodarki Krajowej w Kutnie.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
Niektórzy myśleli, że ja tam wykładam, a nie jestem studentem. Wszystko dlatego, że jestem bardzo częstym gościem na uczelniach, w których przedstawia się różnego rodzaju sytuacje dotyczące bezpieczeństwa wewnętrznego naszego kraju oraz przestępczości zorganizowanej i tej pospolitej. Zdarza się, że jestem tzw. wykładowcą gościnnym. Faktem jest jednak, że w tej chwili studiuję - przyznał w rozmowie z ShowNews.pl.
Rutkowski nie zwalnia tempa. Wystąpi w popularnym serialu
63-latek kilkanaście lat temu wystąpił w programie "Detektyw", oglądaliśmy go również na parkiecie "Tańca z gwiazdami". Teraz okazuje się, że Krzysztofa Rutkowskiego ponownie zobaczmy w telewizji. Mężczyzna ma zagrać w serialu "Lombard. Życie pod zastaw".
Mam być bohaterem pięciu odcinków i mam zagrać samego siebie. Nie muszę nikogo grać, ani uczyć się scenariusza. To ja dam im scenariusz - mówię swoim językiem, a nie tym napisanym przez scenarzystę. Nie muszę grać Rutkowskiego, ja po prostu nim jestem - powiedział.
Z przekazanych informacji wynika, że detektyw wejdzie na plan już 17 stycznia. - To nie jest mój pierwszy kontakt z kinem czy planem zdjęciowym, więc przychodzi mi to z lekkością. Wydałem książki, wystąpiłem w filmach i serialach, w tym w "Detektywie", który przed laty można było oglądać w TVN-ie. On osiągnął sukces, bo był autentyczny, a najlepiej oglądają się takie rzeczy, a nie wymyślone - mówił.
Popularnością cieszy się wszystko to, co zaserwowało nam życie - prawdziwe łzy, prawdziwe szanse, prawdziwi bohaterowie - dodał.
Czytaj również: Rutkowski o kulisach swojej pracy. "To nasze trofeum"
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.