Abp Stanisław Gądecki przyznał, że "ostatni czas jest dla wszystkich bardzo trudny". Stwierdził, że pandemia koronawirusa, z którą walczymy już od ponad roku, "pozostawia w naszym codziennym życiu duchowym i psychicznym coraz większe piętno".
Abp Gądecki o pedofilii w Kościele
Przewodniczący Konferencji Episkopatu Polski w rozmowie z PAP odniósł się również do pedofilii w Kościele. Powiedział, że ostatnio wyszły na jaw "bardzo bolesne informacje o nadużyciach i zaniedbaniach niektórych duchownych w zakresie szóstego przykazania, w tym wobec osób małoletnich".
Niektóre z tych informacji były dla mnie szokujące i bardzo bolesne. Kiedy myślę o tych wszystkich osobach, które przez tak wiele lat doznały ogromnych krzywd ze strony osób duchownych, nie potrafię często znaleźć odpowiednich słów, by wyrazić moją solidarność i bliskość duchową z osobami pokrzywdzonymi. Rozumiem jak wielki jest to dla nich krzyż, trauma często na całe życie, ból i cierpienie - zaznaczył.
Abp Gądecki stwierdził także, że widzi nienawiść i agresję wobec instytucji Kościoła i posługujących w nich ludzi. Powiedział, że pandemia koronawirusa jeszcze bardziej wzmogła podziały w społeczeństwie. - Przecież by się wydawało, że doświadczenie osamotnienia, niemocy czy lęku powinno nas jeszcze bardziej jednoczyć we wspólnym zmaganiu się wirusem - podkreślił.
Chrześcijanin nie może siedzieć zamknięty. Jego zadaniem i powołaniem jest ewangelizacja. Dziś, gdy dysponujemy tak wieloma środkami społecznego przekazu i gdy bardzo szybko przesyłamy informacje, być może powinniśmy z tych narzędzi skorzystać, mówić błądzącym, szukającym i zalęknionym, że mimo pandemicznych ograniczeń możemy i powinniśmy głośno i mocno opowiadać o miłości i miłosierdziu Boga - stwierdził hierarcha.
Zobacz także: Generał apeluje do Andrzeja Dudy. O arcybiskupie Głódziu mówi bez ogródek
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.